Od wczoraj zaczęło mi pukać w przekładni nie wiem jak to nazwać.Co to może być.

Filmik

Link do filmiku

Może jakiś dzwiny jestem, ale słuchałem tego na słuchawkach i nic niepokojącego w tym silniku nie słyszę.

Najlepiej słychać ten stukot w 14-16 sec i w 28 sec.

Ale to żaden stuk nie jest...
Mi tak silnik pracuje odkąd pamiętam.

To bendix tak robi, ja też tak mam ale nie aż tak. A jak chcesz być pewny to odkręć pokrywe przekładni i zobacz czy nie odkręcił się przeciwtalerz.

Aha dzięki wielkie.

Mam dokladnie ten sam problem i tez nie wiem co to moze byc

Daj za wario cienka podkaldke 1mm, powinno ustac.

_________________

-Tecnigas Next-r
-Malossi Multivar
-rolki 6,5g
-sprężyna centralna Hebo +60
-pasek dayco
-sprzęgło Tec Evo
v-max 80+ km/h

Hmm też nie mogłem się niczego dosłuchać
ściągnij pokrywę i wtedy nasłuchuj... ja mam coś takiego że jak odpuszcze manetkę i koło zwalnia słychać jakby szarpnięcia, lekkie tarcie, nie wiem jak to nazwać heheeh . Już myslałem ze łożyska poszły ale po żdjęciu pokrywy wywnioskowałem że to sprzęgło w momęcie gdy już puszcza tak właśnie robi...

_________________

marecki
http://pl.20dollars2surf.com/?ref=206312

Teraz jak się bardziej nasłuchałem to słychać tak jak by była jakaś blaszka nie dokręcona i jak daje na obroty to drży.Jakieś pomysły

Miałem tak kiedyś w chińczyku to nie była dokręcona blaszka od tłumika i tak drżała przy prędkości około 40 km/h