Witam! Problem dotyczy Malaguti F12. Po 43000 km przytarł się cylinder, więc został wymieniony. Wał nie miał specjalnych luzów więc nie był wymieniany. Nowy cylinder został dotarty (wszystko było OK), jednak przedwczoraj pojawiło się stukanie. Po odpaleniu zaczęło coś stukać (nie metalicznie). Myślałem, że bendiks nie odbijał i zawadzał o zębatkę rozrusznika, więc został zdjęty. Dalej to samo. Zmieniony przeciwtalerz (podejrzewałem, że po prostu zawadzał o pół księżyc), jednak dalej to samo. W końcu zrzuciłem głowicę, bo pomyślałem, że może tłok o nią puka. Jednak nie było żadnych śladów.
Więc już nie wiem czego to może być wina ?

Zobacz łożyska wału;)

_________________

Mycen [*]
Malina[*]
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !