Witam. Sprawa ma się tak: rox to full sport na streecie z hebo ng i jak na razie tyle powinno wystarczyć. Na początku było świetnie wyregulowałem go na rolkach 3g i docisku 60 % hebo niebieski tak, że nie schodził poniżej 10k rpm. Potem klepnął pasek oryginalny yamahy niecałe 15 mm. Zakupiłem x special, który nie mógł się ułożyć i ze swoim 17mm szerokością jakoś powodował, że obroty spadły aż o 1500 - nie spodobało mi się to. Minęła zima zakupiłem polini race obroty na nowym nieułożonym pasku są teraz w granicy 9500. Pasek ma jakieś 16mm szerokości. Pytanie: czy to kwestia szerokości paska i podkładka pod tuleję powinna załatwić problem, czy to może być kwestia tego, że pasek musi się ułożyć i rozciągnąć przez co będzie potem już normalnie kręcić, czy jaki jeszcze może być inny tego powód ? Wszystko to stało się w przeciągu max 200 km przebiegu rolki polini w stanie bardzo dobrym docisk 1k km przebiegu czyli również wręcz nówka. Proszę o pomoc. Pozdrawiam.
|