Mam problem z moja Aprilia, przy zimnym silniku za nic nie chce palic na rozrusznika, ladnie kreci, ale nie zalapie. Z kopki przy porzadnym kopniaku zapali od pierwszego, no czasem drugiego. Za to gdy sie nagrzeje odpala juz z rozrusznika, ale gdy silnik zalapie z przekladni przez chwile slychac dziwny dzwiek. Co moze byc przyczyna, ze nie pali na zimno i czy ten dzwiek jest normalny?

Film:
http://www.youtube.com/watch?v=LRvgKX0tFbw

Wolne koło do wymiany

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

Dzisiaj kupilem nowe i na tym filmie jest zalozone. Poza tym nawet na zimno slychac jak tlok chodzi, rozrusznik nie chodzi na pusto.

Podladuj aku, u mnie tez taki dzwięk daje dlatego przy laskach wole kopa dać i ładniej brzmi no chyba ze jest ciepły to wtedy pyk i pali

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

No wlasnie mam dosc stare aku, dzis ladowalem, to elektrolit sie zaczal gotowac.. Ale pozycze od brata, on ma zelowy i zobacze co i jak.

Hm, mozliwe, ale jak juz odpali to wszystko jest ok, nic nie brzeczy. A to moze wplywac na szybsze zuzywanie sie sprzegla rozrusznika ?



Z gory dzieki