Witam
Wczoraj wymieniłem pierścienie w seryjnej 50cc, ponieważ nawet po regulacji gaźnika gdy się rozgrzał, szedł słabo. 1000 km temu wymieniłem wydech na stage6 pro replica i wyregulowałem napęd, gdy się rozgrzał słabo ciągnął. Cały tłok z pierścieniami zakładałem z pół godziny ponieważ wszystko było zaje**** spasowane, po wymianie zrobilem 20 km, jeździłem 40km/h nieraz 75 km/h

Skut jest mocniejszy lecz na wolnych obrotach gaśnie... co może być nie tak ? Chcę się dowiedzieć ile mam docierać te pierścienie i czy wgl docierać ?
Edit:
Kompresji nie mierzyłem lecz po kopnięciu czuć że jest 2x mocniejsza
P.S. Przebieg to 5.500 km
Proszę o pomoc
