Witam. Mam problem z elektryką. Jechałem sobie spokojnie w nocy i nagle światła mi zgasły(Tył,przód i podświetlenie zegarów). Na szczęście były latarnie i jakoś dojechałem W domu zauważyłem że przestały działać mi kierunkowskazy na przodzie. Zamiast kierunków mrugają postojów o.O.Tył ok. Przejrzałem instalację, zwarcia nie znalazłem. Wymieniłem już regulator i termistor. Zauważyłem że jak włączę światła skuter dostaje obciążenie dość dusze bo maleją obroty i gaśnie.(Pod czas jazdy nie gaśnie). Ładowanie aku bez świateł to 9 V, z światłami(na pełnych obrotach) 2/3 V . Proszę o poradę/pomoc co to może być, ponieważ skuter to jedyny środek dotarcia do szkoły.
Piszcie na gg :10408916 Pozdrawiam

Ja bym szukał jednak zwarcia. Sprawdź też czy masa dobrze jest przykręcona. Oczyść kostki, psiknij kontaktem. Elektryka potrafi byc czasem bardzo podstepna.

_________________

Minarelli AC
Streetrace
Next-R
Gaźnik 17,5
Hebo +60%
sprężynki zielone
Multivar, rolki 6,5g

Dobrze przejrzę powoli dokładnie jeszcze raz, dzisiaj jeszcze zobaczę włącznik czy zwarcia nie robi.

Edit: Najprawdopodobniej kupiłem nie właściwy regulator napięcia. Kupiłem od Aprilli sonic(sprawny) jest trochę mniejszy niż od Malaguti. Kable sprawdzałem, włącznik też. Napięcie znika przy regulatorze.