Wczoraj wymieniałem pływak wraz z zaworkiem, dziś rano przychodze odpalić, za 1 nie odpalił male zdziwienie " mocniej trzeba było kopać"
2 raz nic. 3 raz nie szło kopnać,
odkrecilem swiece, wylała się benzyna przedmuchałem rozrusznikiem, wyleciały resztki, ale oczekaniu okolo 1h na wyschnięci, i próbie odpalenia nic nie dało.
iskra jest odpalał, a dziś już nie pomocy !

akurat w moje urodziny eh.

Zobacz czy zaworek iglicowy nie przepuszcza i czy pływak nie jest dziurawy, kranik czy nie puszcza paliwa bez zassania wężyka od podciśnienia no i na końcu czy membranki ładnie przylegają.

FLYP001, zaworek niby nie przepuszcza, pływak też nie jest dziurawy, ale zauważyłem, ze czasami, kranik przepuszcze paliwo tzn,
lecą z niego krople paliwa czasami lecą czasami nie.

czy da się go w jakiś sposób jeszcze uratować, " oczyścić " czy już do wymiany ?

tylko zastanawia mnie czemu zaworek w gaźniku nie likwiduje problemu ? tzn. zamykanie dopływu tej kapiącej benzyny.

no kranik chyba do wymiany, albo zaworek zobacz.

a tak pozatym najlepszego ;)

_________________


~Kliknij~

dodam też ze działo się tak po wymianie właśnie pływaka i zaworku w gaźniku, wcześniej żadnych problemów nie bylo.

bo nawęd jakby kranik byl zepsuty, to i tak powinno blokować pływak i zaworek ?


Pyle, dzięki dzięki

Właśnie nie. Ostatnio miałem tak w kymco zx, chodził sobie na wolnych obrotach i bu, zgasł. Przepatrzyłem wszystko, na końcu kranik i okazało się że po prostu się zepsuł i zalało świece czyli problem podobny do twojego. Tylko że tam kranik kosztował 45zł a do sr kupisz za mniej niż 20zł.

kozi677, ale tak z dnia na dzień nagle się zepsuł kranik?
mi sie zdaje ze wcześniejszy zaworek w gaźniku był szczelniejszy, i dlatego nic sie nie działo. ???

Tak z dnia na dzień, jeździłem nim 2 dni, następnego dnia robiłem mu przegazówe w garażu. Później zostawiłem go na minute żeby na wolnych pochodził i zgasł. Jak się okazało kranik poszedł. A ty sprawdź porządnie ten zaworek bo nie może być mniej szczelniejszy. Jak jest mniej szczelniejszy (czyli de facto przepuszcza paliwo) to jest do wymiany bo zalewa.

U mnie jest tak ze benzyna jakby się skraplała na tym zaworku, i sobie skapnie kilka razy i przestaje.

Wcześniej przed zmianą, właśnie pływaka i zaworku w gaźniku było wszysto dobrze, ale jak sprawdzałem na obecnym, też zadna ciecz, ani powietrze, nie da rady się przedostać. wiec nie wiem czym to jest spowodowane..

Może wyczyszczenie kranika paliwowego dało by skutek ?