Witam, powaliło mi z dnia na dzień moją mine.
Nie wkręca sie na obroty, z kołem w powietrzu tak wszystko normalnie, lecz jak stoi na nim to nie chce, muł jak cholera czasami po 200m sie wkręci, ale od startu ledwo jedzie.

Macie filmik podglądowy. http://youtu.be/sbP7TZKuG9M

Uprzedzam w filmiku tzw. Buuu spowodowane brakiem zwężki w filtrze którą wyjąłem przed nagraniem proszę się tym nie kierować, z nią czy bez niej tak samo...

Jak myślicie co z nim nie tak ? Obstawiam że coś z gaźnikiem ale w co sie bawić ?

Teraz od razu po przekręceniu manetki gaśnie jakby paliwa brakowało... kranik ok...
bawie sie z regulacją ale nic to nie daje

Pomoże ktoś?

Mialem podobnie ale umnie wina byla w zdartych tarczkach sprzegla

zaworek sprawny paliwo leci wyczysc gazia

[quote="zebra2008"]zaworek sprawny paliwo leci wyczysc gazia[/quote

Tak paliwo leci, gaźnik czyściłem...

Mój kumpel miał tak u siebie w 4t. Wymienił wariator i wyregulował gaźnik o po problemie.

_________________

Zapraszam do mojego huragana ;p
Nowe up-y

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=239946

No właśnie to stało się po założeniu sprzęgła nowego typu 107 za sprzęgło 105 wraz z dzwonem ale talerze zostawilem

Tak jak pisalem wydaje mi sie ze to wina sprzegla . Ja mailem zdarte tarczki ale bylo podobnie