Ponad miesiąc temu założyłem do swojego aerox'a nowy wydech Tecnigas Trek, włożyłem również wtedy wariator Hebo NG. Od tamtego czasu zauważyłem, że gdy przekręcę do końca manetkę to wydech zaczyna mocno dymić. Po odpuszczeniu manetki prawie w ogóle nie kopci. Nawet jak się skuter rozgrzeje to nadal leci dym. Olej (orlenowski do 2T) leję do dozownika. Słyszałem, że to być może dozownik daje za dużo oleju. Czy to dozownik, kiepski olej, pierścienie (bo tak też słyszałem) czy jeszcze coś innego?
Proszę o pilną pomoc.

Wydaje mi się że wata w końcówce do wymiany. Sam na takim oleju jeżdżę, jak zimny pokopci ale potem juz nie

Spróbuj zmienić olej np. na castrola, elfa itd. (coś markowego) one coś tam ponoć w sobie mają że obniżają "dymienie" xD

Jak mocno dymi na biało nawet jak się rozgrzeje to może być wywalona uszczelka pod głowicą. W 2t normalne jest to, że sobie puszcza dymek nic się na to nie poradzi chyba, że będziesz jeździć bez oleju. Oczywiście też nie może dymić jak jakaś lokomotywa parowa, ale lekki dymek nie jest niczym złym nawet w rozgrzanym skuterze...

_________________

Czy to prawda, że gdybym wyjął całkowicie watę z tłumika to miałbym lepsze osiągi?
I czym skutkuje wyjęcie waty, np. uszkodzenie wydechu, głośniej działający wydech, itp.?

_________________

Setup:
-Tecnigas Trek
-Hebo NG
-sprężyna dociskowa Hebo (czarna)
-spręźynki sprzęgła Hebo (zielone)

tak prawda to jest jak bys wyjol wate bedziesz mial lepsze osiagi

_________________

Pitek

Ja bym Ci radził zostawic ta wate w spokoju.. Chyba ze bd tylko wymieniał.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161