Dzisiaj jest 22 lut 2025, 19:56



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Offline
Post: 14 kwie 2009, 12:20 
*

Rejestracja: 19 wrz 2008, 10:45
Posty: 154
Pojazd:
Cytuj:
Cześć Adaś. Został jeden problem aby ten skuter chodził jak należy i abym mógł jakoś dokonać regulacji na nim, co jest narazie nie możliwe. Pamiętasz jak cały dzień robiliśmy przy skucie suszyliśmy go bo było przebicie i dalej nic? Pamiętasz ten dziwny odgłos jaki skuter wydawał jak gazu mu dawałeś? http://www.youtube.com/watch?v=bA2UpPyhESY <--- To było coś takiego . Na filmie strzela z wydechu, czyli tak samo jak wtedy jak go robiliśmy. Wstawialiśmy różne świece i kupa. Wtedy zaleciłeś kupić mi nową świecę z długim gwintem. Kupiłem na 2 dzień, złożyliśmy i wszystko cacy chodziło. Po tygodniu jak się okazało wieczorem jak przyjechałem pod dom znowu zaczeło mi przerywać, strzelać z wydechu, robi takie bum bum bum i gasł. Na 2 dzień odziwo kopie, kopie... Odpalił, chodzi na niskich obrotach, dodaje gazu wszystko ok, po chwili dodaje gazu znowu robi bum bum bum strzela z wydechu i zgasł. Oczywiście jakbym znowu wymienił świecę na nową i tylko nową ze sklepu (żadną używaną) to by działał. No ale co z tego jak ja musze co tydzień wymieniać świecę na nową i nawet skutera nie moge wyregulować. Pamiętasz jak przyjechałem do ciebie żeby skuter wyregulować? Bawiliśmy się powietrzem i dupa. Na poczatku z małych obrotów startował, no bo wiadomo miękka spreżyna itd. Potem nagle załapywał, dzida przez 1,5 sekundy i potem robił buuuuu... Bawiliśmy się gaźnikiem i 0 efektów. Co się dzieje, że co tydzien musze mu świecę wymieniać? Jak już zmienie np. na nową świecę ze sklepu, i chce włożyć tą starą która miała niecały tydzień dalej robi na niej bum bum bum strzela z wydechu. Jakby coś przepalało świece albo je uszkadzało, naprawde już nie wiem. To jest jeden krok który mnie dzieli od regulacji skutera i żebym wreszcie od dosłownie pół roku wreszcie mógł się cieszyć jazdą a nie ciągłym robieniem skutera, błagam pomóż.


To była wiadomość/liścik do mojego braciaka mechanika z którym roxa robie, bez niego skuter prawdopodobnie by teraz nawet nie chodził. Myślę, że zrozumiecie o co chodzi. Nie chciało mi się już tego liściku/wiadomości przerabiać pod forum, więc myślę, że zajarzycie o co chodzi.

Naprawdę błagam pomóżcie, męczę się z roxem od ponad pół roku i jeszcze nim solidnie nie smigałem nigdy nie odkręciłem full manety, coraz bardziej odechciewa mi się tego wszystkiego, naprawdę.

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 14 kwie 2009, 12:41 
**

Rejestracja: 26 cze 2007, 11:38
Posty: 351
Pojazd:
Napisz co sprawdzaliście i co wymienialiście. Przydało by, się sprawdzić tą masę o której wszyscy piszą, moduł, cewka, kabel wn, sprawdzić czy nie ma nigdzie przebicia. Jak zrobisz elektrykę i dalej będzie tak mulił jak na filmiku to ja na twoim miejscu sprawdziłbym uszczelniacze wału(simmeringi) i czy nie dostaje lewego powietrza.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 14 kwie 2009, 12:54 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 wrz 2008, 21:05
Posty: 185
Lokalizacja: Skarżysko
Pojazd:
Zapłon sprawdzony?




_________________

Obrazek
Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 14 kwie 2009, 12:54 
*

Rejestracja: 19 wrz 2008, 10:45
Posty: 154
Pojazd:
Moim zdaniem to raczej elektryka. Wymieniać? Wymieniać wymienialiśmy 3 razy świecę. Moduł mogę mieć od zaraz drugi.

O to w tym wszystkim chodzi, że jak wymienię świecę na nową to działa jakoś o.O No ale po tygodniu znowu to samo jakby kasowało, uszkadzało jakoś świecę.


A jak zapłon sprawdzić? Co tam mogło mu się stać? jakieś oznaki coś krzywo, urwane?


Ostatnio zmieniony 14 kwie 2009, 13:00 przez marcjan, łącznie zmieniany 3 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 14 kwie 2009, 17:06 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 paź 2008, 11:46
Posty: 358
Lokalizacja: Olsztynek
Pojazd:
A świeca prosto się wkręca w głowice ? sprawdzałeś to czy prosto stoi ?




_________________

"...jechałem szybko gdyż lubię zapie*dalaać"
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 14 kwie 2009, 17:37 
*

Rejestracja: 19 wrz 2008, 10:45
Posty: 154
Pojazd:
No jasne ze tak, normalnie sie wkreca itd itd bla bla bla....




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 15 kwie 2009, 20:02 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 mar 2009, 19:58
Posty: 332
Lokalizacja: Malbork
Pojazd:
marcjan pisze:
A jak zapłon sprawdzić? Co tam mogło mu się stać? jakieś oznaki coś krzywo, urwane?


Podłączam się pod pytanie, jutro będe ściągął magneto i nie wiem po czym rozpoznac uszkodzone zwoje.




_________________

S6 Sport Pro, S6 19mm BE, E13 Top Racing Race, Yasuni R City, Malossi Multivar, Hebo R, Dayco.

Aerox*Midrace ! Zobacz i oceń !

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=48351




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 18 kwie 2009, 16:45 
*

Rejestracja: 19 wrz 2008, 10:45
Posty: 154
Pojazd:
Ja pi**dole. Ja już mam tego k**wa dość. Nie wiem wlepcie mi warna za przekleństwo, ja to mam już tego serdecznie do c**ja pana dosyć : /

Podczas gdy kopałem roxa dziwnie mi tam brzęczało w przekładni, jakby kopniak (te brzęczenie jest jedynie wtedy kiedy mam założoną pokrywę od przekładni, czasami jest taki zgrzyt czasami nie. Jeżeli jest założona pokrywa i nie zgrzyta to jak docisne pokrywę, pomimo że jest dokręcona to taki jakby ścinało coś się metalowego, nie da się tego opisać.) Wyjąłem wyczyscilem przesmarowałem. Odkręciłem zawór membranowy rozkreciłem go przeczyściłem (pomimo że był czyściutki), zalałem troszke oleju tam gdzie zawór membranowy wchodzi korbowód było widać i minimalnie troche tłoka, mówie jak tak dziwnie obciera jakby nie miał smarowania tłok albo coś, nalałem 3 korki castrola za 30zł tego czerwonego (standardowo leje go do paliwa). Dziwiłem się, że może nie miec smarowania gdyż stosunkowo dużo dolewam paliwa do baku (robie sam mieszanke). Założyłem pokrywe od przekładni, wszystko złożyłem do kupy, kopnełem, nic nic nic... kopie kopie odpalił, zaczął od razu dymić (przepalać te 3 korki oleju co wlałem),, przy czym jak skuter chodził nie dawałem mu gazu ni nic, odziwo nie przerywał ani nic. Zszedł z wysokich obrotów (przepalił paliwo i ten olej), daje mu gazu a on chodzi normalnie 8O Podjarany z niedowierzaniem mówie jeszcze raz dam mu gazu na maxa itd, odziwo jechał i w ogole. Otworzyłem bramke, i na maxa dałem mu w pi*de, przerywał bum bum bum robił jakby bo zalewało na maxa, nie rezygnowałem dalej trzymałem gaz bo słyszałem że łapie coraz większe obroty pomimo, że przerywał, nagle przepalił wszystko i chodził w miarę, oczywiście dor egulacji gdyż później robił buu, ale sukcesem było to że nie przerywał. Pośmigałem sobie z 20 minut po osiedlu bez kasku itd, żeby go rozgrzać, podjarany dzwonie do brata, że już go zrobiłem itd, że teraz bede go regulował. Więc tak jak to robiłem kiedyś z nim, 2 paski napędowe długie (od piły do cięcia drewna - krajzagi) przywiązałem do tego metalowego gówna co jest przykręcone aby bak nie wypadł w roxie i powiesiłem na gałąź od drzewa, żeby koło było w powietrzu, ale żeby też rox prosto wisiał. Kopnełem go, i znowu zaczął robić bum bum bum takie i przerywać zaczął i zaczął strzelać z wydechu : / Zdjąłem go z tych sznurków i dalej to samo, wymieniałem świece na inne, na każdej świecy inaczej chodzi, na jednej chodzi tak że małe obroty trzyma, daje full gazu on obroty kręci a nie jedzie , stoi w miejsce (mocno dymi), na drugiej trzyma male obroty daje gazu to przerywa i gaśnie, na trzeciej inaczej...

Ja pie**ole mam tego dość błagam pomóżcie, bo już nie mam siły błagam.

: ///

edit1

Chyba mam przyczynę, albo już do końca mnie poje****. Znowu wyjąłem, przepłukałem w benie zawór membranowy podmuchałem na niego, zalałem znowu 3 korki oleju do środka silnika, kopie kopie z 7 razy nic za 8 załapał, duże obroty, dużo dymu, zszedł z obrotów i chodzi jakoś o.O Przejechałem się w to i we w to i znowu bum bum bum... Na moje oko to zawór rozkraczył się jakoś 8O No albo wchodzi w grę, że jakoś nie dochodzi bena do świecy czy jak. Bo po wlaniu paru korków oleju do silnika, jakoś pali, podymi, schodzi z obrotów śmiga, a po krótkim czasie gaśnie. Możliwe jest też to że gdy wypali się ten olej gaśnie, więc co wtedy by było nie tak?

Musiałeś to napisać z takimi słowami?

edit2

Moduł odpada, zmieniałem i nic :/
Kąkol


Ostatnio zmieniony 18 kwie 2009, 19:09 przez marcjan, łącznie zmieniany 6 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 19 kwie 2009, 0:10 
**

Rejestracja: 26 cze 2007, 11:38
Posty: 351
Pojazd:
Masz mozliwość wymiany zapłonu z kimś? Jak masz dużo kaski to możesz wymienić silnik, zresztą na odległość ciężko pomóc, próbowałeś oddać do serwisu jakiegoś?


Ostatnio zmieniony 19 kwie 2009, 0:11 przez kamil7s, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 19 kwie 2009, 7:34 
*

Rejestracja: 01 sty 2008, 18:45
Posty: 81
Pojazd:
Za przeproszeniem ten problem jest mega przeje*ka... :( :shock: Nie zazdroszczę ci w ogóle, bo na serio to może być jak mówisz zawór lub moduł. Jak powiedział poprzednik, spróbuj wymienić się z kimś zapłonem. Sprawdź dokładnie calutką elektrykę. Współczuję, biedny Rox :/




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 19 kwie 2009, 8:46 
R.I.P. - w naszej pamięci [*]
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 cze 2008, 18:25
Posty: 4162
Lokalizacja: Górny Śląsk
Pojazd:
Te zgrzyty na założonej klapie mogą pochodzić od zębatek kopniaka jak źle są dobrane podkładki pod nakrętkę wario. Dolewanie takich ilości oleju do karteru prowadzi tylko do jego gromadzenia się i powoduje przy spalaniu takich ilości oleju do nagaru na świecy który powoduje złą jej prace i przebicia.Dodatkowo może zapiekać się pod pierścieniami,co też jest złe.




_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 19 kwie 2009, 14:54 
*

Rejestracja: 19 wrz 2008, 10:45
Posty: 154
Pojazd:
Powiem wam, że serwisu nie mam u siebie, mam, ale typu zipp kingway itd. Gdzie naprawdę ich wiedza na temat tej "branży" jest śmieszna. Jeżeli chodzi o moduł wymieniłem na odblokowany IDM-a (chyba tak?) i nadal to samo. Jedno mnie dziwi, jak wyjme zawór membranowy po dotykam go palcami i zaleje oleju to chodzi. Może jakoś nie dochodzi do świecy bena czy jak? Bo by wychodziło że albo to zawór albo że jakoś mieszanka nie dochodzi. No bo tak wychodzi. Skoro czyszcze zawór dolewam oleju przedmucham świece i chodzi to raczej nie świeca, bo na każdej tak samo, tylko że na jednej w ogóle nie chce palić, no i po wyczyszczeniu i dolaniu oleju pali. Więc ja tutaj już czegoś nie rozumiem?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 19 kwie 2009, 15:47 
Ex Moderator

Rejestracja: 29 sty 2009, 17:33
Posty: 1202
Lokalizacja: Legnica
Pojazd: Yamaha Majesty 250
Nie pozostaje chyba nic innego , jak wymienić na nowy ten zawór. Może masz w pobliżu kogoś, żeby na próbę pożyczyć zawór i sprawdzić jak silnik będzie działał.




_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:" - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 19 kwie 2009, 15:53 
*

Rejestracja: 19 wrz 2008, 10:45
Posty: 154
Pojazd:
Mam paru kolegów, którzy posiadają roxa no albo jakiś inny sprzęcik z minarelli horizontalem tylko znając życie nie będzie się im chciało rozkręcać skuta, chociaż jakoś dam rade, jakoś ich namówię ;)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 19 kwie 2009, 15:58 
Ex Moderator

Rejestracja: 29 sty 2009, 17:33
Posty: 1202
Lokalizacja: Legnica
Pojazd: Yamaha Majesty 250
Myślę , że w takiej sytuacji pomogą, przecież nie na zawsze tylko na chwilę przełożysz i sprawdzisz. Będziesz to robił przy kumplu, więc bez obaw, pewnie mu nie podmienisz. :mrgreen:




_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:" - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2009, 18:13 
*

Rejestracja: 19 wrz 2008, 10:45
Posty: 154
Pojazd:
Wiecie co? To zapewne drobna usterka, ale... Mam tego serdecznie dość nikt nie chce mi pomóc a sam sobie nie dam rady bo nie wiem co i jak...

Najwyżej wywale te 3 stówy czy ileś tam ale pojadę do Remika czy gdzieś i wreszcie będę mógł normalnie skutem pośmigać, a nie... Serce mnie ściska naprawdę. Może to wygląda jak użalanie się nad sobą i nie wiadomo co, ale uwierzcie mi... Robię skuter praktycznie od października tamtego roku do teraz, i nigdy nie przejechałem się na full manecie i powyżej 45 km/h. Wrzuciłem kupe kasy a szczerze mówiąc gówno z tego mam ; /

Jakiego dobrego mechanika znacie? Remik znam, troszke daleko. Mieloch? Daleko i troszkę kaski trzeba wrzucić. Ktoś z Mławy może? Mieszkam sobie w Nidzicy na południu wojew. Warmińsko-Mazurskiego. Dla nieobeznanych najlepiej niech wejdą na googlach w mapę i wpiszą "Nidzica" i będą wiedzieli jakie takie bardziej konkretniejsze miasta mieszczą się koło niej.

Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam :cry:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2009, 19:03 
R.I.P. - w naszej pamięci [*]
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 cze 2008, 18:25
Posty: 4162
Lokalizacja: Górny Śląsk
Pojazd:
Podlewanie zaworu membranowego olejem mija się z celem bo nie jest on tak dopieszczany w trakcie swojej pracy.W grę wchodzi tylko nawilżanie mieszanką.Nie będę przepisywał tu całego wykładu o świecach.Jest na forum poczytaj dokładnie cały.To samo o regulacji gaźnika.Opisane jest kiedy zachodzi strzelanie w tłumiku.Ta metoda na podwieszenie skutera może być dobra tylko należy pamiętać w przypadku gaźnika pływakowego że jak za mocno podniesiesz tył możesz tym zmienić poziom paliwa w komorze pływaka i gaźnik nie pracuje wtedy prawidłowo.




_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 22 kwie 2009, 20:14 
*

Rejestracja: 19 wrz 2008, 10:45
Posty: 154
Pojazd:
Dzisiaj jak koledzy podnieśli mi dupę dałem mu w manete wkręcił się na w miarę konkretne obroty raz strzelił ale tak to ok. Postawiliśmy dupe, chce się przejechać strzela, nie chce wejść na obroty, skuter doslownie nawet nie radzi się...

Znalazłem tylko artykuł, w którym są opisane różne uszkodzenia świec i przez co. Nie znalazłem nic o strzelaniu :ups:


Ostatnio zmieniony 22 kwie 2009, 20:24 przez marcjan, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 23 kwie 2009, 11:08 
R.I.P. - w naszej pamięci [*]
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 cze 2008, 18:25
Posty: 4162
Lokalizacja: Górny Śląsk
Pojazd:
Spróbuj poczytać to: http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... start%3D40




_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać :twisted:

Obrazek Piszę poprawnie po polsku.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 23 kwie 2009, 13:38 
*

Rejestracja: 19 wrz 2008, 10:45
Posty: 154
Pojazd:
Czyli wychodzi na to, że mam gaźnik do regulacji?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy