Mam Malaguti f12 jego v-max był normalnie 80 km/h. Przez tydzien go nie ruszałem i jak go odpaliłem i jechałem to na początku nie chciał jechac więcej niz 40 km/h a pózniej jakby zgasł ale silnik pracował i tak z 2 razy mi zrobił. W tym dniu długo nim jezdziłem i nie chciał więcej jechać niż 70 km/h i miał troche muła. Moze wiecie co sie stało ?

Trudno stwierdzić. Możliwe, że masz brudny gaźnik, zatarty cylinder albo coś z napędem.

kompresje zmierz

_________________

Old SR
Stage6 Streetrace ported by redus
Yasuni C16 Carbon Black Edition
Malossi MHR Overrange KIT
Stage6 21 Black Edition
Stage6 Torque Control MKII
ITP

kawes, przez tydzień chyba się nie zatarł samoistnie

może rzeczywiście jakiś brud w gaźniku?

Może tankowałeś na innej stacji niż zwykle?Gdzie go przechowujesz ,bo jak w nieogrzewanym pomieszczeniu to mogło powietrze znajdujące się w baku się skroplic i masz wodę w baku[zimne i wilgotne noce]

miałem mało paliwa 95 więc chciałem mu wlać 98 ale jak na 95 jezdziłem to też tak było. W takim hangarze go trzymam moze masz i racje. to co teraz zrobić ?

Możesz to paliwo spuścic i nalac nowego full,lub dolac nowego do tego co masz też full aż tą wodę wyjeździsz,unikaj zostawiania skuta na noc w nieogrzewanym hangarze gdy w baku masz powietrze lepiej po skończonej jeździe dolac mu do pełna z jakiegoś kanisterka,ja bym to paliwo co masz spuścił i nalał nowego i sprawdził jak się skuter zachowuje