Siema, sprawa jest taka że apka nie ma problemów z odpalaniem ani nic wszystko ładnie pięknie chodzi Tylko czasem w czasie jazdy coś się dzieje, zazwyczaj po tym jak odkręci się ponownie manetke po obrotach jałowych, nie ma reguły na to kiedy to się stanie ale bardzo rzadko to się dzieję, raz na paręnaście odkręceń manetki, z tym że czasem apka zgaśnie całkiem a czasem wejdzie w taki "stan" jak na filmiku, słychać takie dziwny "ruchy" powietrza na filmiku tak jak by zasysanie, są one na obrotach jałowych i jak silnik gaśnie, wszystko słychać. Po tym jak to się stanie wystarczy zgasić apkę i odpalić (odpala po tym bez problemu na strzał) i chodzi pięknie znowu aż to się stanie i albo sama zgaśnie ale właśnie stanie się coś takiego jak na filmiku na dole. Od razu zaznaczam że odpala normalnie i jeździ bardzo dobrze tylko raz na jakiś czas stanie się to co na filmiku, następnie gaszę odpalam i dalej leci pięknie ... i znowu za jakiś czas powtórka. I teraz co na pewno odpada :

FILMIK :

http://w978.wrzuta.pl/film/51LjLv6IcTv/mov01544

Zawór membranowy - nowy
Kruciec - stan bdb
Gaźnik - wychuchany wycacany, czyściuteńki z nową dysza 85
Filtr - Seria, z wkładem malossi czyściuteńki
Wydech - na pewno nie zatkany
Świeca - Próbowałem na 2 różnych, bez różnicy po jakimś czasie dzieje się to na obydwóch
Czapeczka - Nowa
Z napędem wszystko ok

W wydechu wcześniej był taki aluminiowy filterek który wywaliłem - ale po tym czasie zrobiłem z 300 km bez żadnych problemów...

Stawiam że to może być cewka czy tam moduł nie wiem ... I jeszcze raz przypomnę że po ponownym odpaleniu apka śmiga cacy - normalnie

Pomocy? Jakieś pomysły co to może być?

Wygląda to na jakiś problemik z układem zapłonowym lub paliwowym. Jednak widząc ile części wymieniłeś i sprawdziłeś to ten drugi można wykluczyć.

Przyczyny szukałbym w cewce lub ogólnie w przewodach od elektryki.
Sprawdź przede wszystkim czy masa jest dobrze przykręcona do silnika.

_________________

Elo . Ja miałem tez tai problem w maladze f10 tak samo przerywało jak się jakoś rozbujałem to gasła . Wymieniłem moduł i lata jak nowa ;)

Na niskich obrotach to chodzi tak jakby "grał" zawór membranowy a te przerywanie to raczej masa.Sprawdź masę i zawór

_________________

Mistrzunio10 napisał/a:
a co to sa rolki?!

gdzie jest filtr?

ha wiem tyulko gdzie jest lancuch! i gazniK!

Tak jak kolega napisał problem 100% z masą,

Ale spotkałem się z sytuacja ze wina była napędu np włożona centralka przeznaczona do innej jednostki silnika i pasek nie wypychało do góry na talerze i mulił przerywał lub gasł.

Dzięki Chłopaki Po raz kolejny powiem że zawór nówka sztuka 0 prześwitów, więc faktycznie musi być problem z masą tylko teraz tak gdzie ona się znajduje w sr minarelli lc? Bo jestem zielony z elektryki... Gdzie powinna być przykręcona?

Dobra wiem, masa powinna być gdzieś do karteru podpięta, możliwe że jest pod rozrusznikiem podpięta ide sprawdzić do garażu co tam się dzieje.

Byłem w garażu, i pod rozrusznik mam podpięte 2 kable 1 niebieski i 1 czerwony, mam rozumieć ze niebieski to masa? I one są złączone w kostkę i podpinane do drugiej kostki z której kable lecą do grubej wiązki... i tyle więcej nic nie wiem. Kabel niebieski - masa podpięta do rozrusznika jest bardzo dobrze, mocno i czysto... Po jej odkręceniu przekręciłem kluczyk, zaświeciła się rezerwa (dawno na cepku nie byłem ) chciałem zadydłać rozrusznikiem ale tylko cyknął więc to jest na pewno masa, więc ona jest ale możliwe że w czasie jazdy czasem ją "gubi" albo są jakieś zakłucenia? Może spróbuję zrobić "swoją" masę i podepnę pod rozrusznik tak jak jest teraz a drugi koniec gdzieś do ramy, myślicie że tak by mogło być? Dzięki i sry za ppp, ale chciałem żeby ktoś jeszcze zajrzał i pomógł. Pozdrawiam

Kubicarr

miałem tak samo przepatrz cała instalacje zapłon jak maiłem usterke w kablach tam gdzie wpinasz moduł zapłonowy najlepiej wszystko poprzeczyszczaj i posprawdzaj luty mi to pomogło bo jeden pin miałem taki naderwany

_________________

nie moc silnika lecz technika zrobi z ciebie zawodnika

Takie "bum bum bum" to jest brak masy. Przebija gdzieś, skacze iskra, masa nie podłączona lub zaśniedział kabel od masy. Ten drugi odgłos takiego skrobania to nie mam pojęcia co to może być.