Siema.
Mam skuter generic cracker ,przytarłem w nim cylek oryginalny i kupiłem nowy cylinder tec'a 50 wszystko ładnie założyłem poskręcałem ,wyczyściłem itp gazniczek zalany paliwem i dopiero gdzies od 20 kopa zapalił zagadał chwile i zgasł,teraz już wgl cięzko pali co 5 kopnięcie może zapali, pochodzi z 3 sekundy i gaśnie.Gaznik w różnych pozyjach iglica na trzecim ząbku.
Próbowałem regulować powietrzem ale też lipa ;/ odpale pochodzi chwile ,dodam gazu robi buu i gaśnie.
Nie wiem o co mu chodzi ,jak będziecie wiedzieć co z tym zrobić to piszcie.
Podaje gg jkbc 614254

Witeks61, Może "lipna" świeca Wymień na nową

_________________

Śledź na bieżąco relacje z mojego garażu na Facebook'u: KLIK

sciagnij filtr powietrza i zatkaj wlot reką odchylając co chwile i w tym samym czasie próbuj zapalic.

_________________

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny!

Tom_Q świeca była wymieniana na nówke NGK.
szymon113 spróbuje ale nie sadzę by to coś dało.
Raz udało mi sie go zapalić jak postał trochę załączyło mu się ssanie i pochodził tak z 10 sek wolne oboroty wszystko ok a potem pyk i zgasł i ni #$%! go dalej zapalić.
Czy wyczerpany akumulator może mieć tu coś do gadania ?




Na forum nie przeklinamy
Piórek

Nie, wyczerpany akumulator nie ma nic do gadania. Palisz z kopa przecież.


Musisz podregulować gaźnik, możliwe że go zalewa. Zmniejsz dawkę paliwa, pokombinuj. Sprawdź czy nie dostaje lewego powietrza.

_________________

Lubię mojego Keewaya. ;]

lewego nie dostaje a kombinowac kombinowałem,ale mało z tego wychodzi ale może potem jeszcze popróbuje.

edit:
Byłem troche w garażu i już nie mam siły do tego skutera nic sie nie da zrobić ..
ciągle tylko buu i gaśnie regulowałem gaznik chyba we wszystkich możliwych formach ale ni chu,chu.

napisz co było przyczyną bo mam tak samo

miałem ten sam problem tylko ze ja zakładałem cylinder 70ccm uzywany i nie mogłem go wcale zapalić az po wstrzyknieciu paliwa zapalił chodzi i jak chciałem dac gaz to zgasł i juz wgl nie chciał nawet łapać zeby odpalić.... Na nastepny dzień znowu wstrzyknołem mu paliwo tylko ze trzymałem troche gazu jak go odpalałem i udało mi sie go troche wkrecic na obroty ale ciągle musiałem trzymac go na obrotach gazowac bo wystarczy ze puszcze gaz lub troche mało bede go trzymał robił buu i gaz i znowu nie mogłem odpalic i znowu wstrzyknołem i tak z 5 razy to robiłem sie rozchodził wiec mysle odpale i odrazu jak odpali siadam i jade tak z 30km/h i zatrzymałem sie to juz normalnie chodził trzymał takie obroty wysokie ze koło sie kreciło i nie gaz juz... potem juz normalnie odpalał z pierwszego kopniecia...


Opisałem tylko co ja robiłem jak takie cos miałem, moim zdaniem tłok musiał sie cos ułożyc czy cos i dopiero po przejechaniu 100 metrow z 30km/h chodził juz jak trzeba...

_________________

Moje maszyny:

Aprilia SR50/70 99r
viewtopic.php?p=1536447#1536447

MZ ETZ 250 84r
mz-etz-250-reanimacja-do-lat-80-t376099.html

Zapraszam !

A sprawdzałeś membrany w jakim są stanie ? Jak ci odpali i nagle zgaśnie to zobaczy jaki kolor masz świecy w tedy dowiesz się czego mu brakuje lub czego ma za dużo tylko silnik niech trochę popracuje nawet te 10s powinno coś się tam objawić na świecy albo zile założyłeś tłoka !
Ciochan, ja u cb by obstawiał membrany lub zile działające ssanie i zile wyregulowany gaźnik coś z tego musi nawalać albo porostu cylek jest do kitu