Siema.
Gdzieś przeczytałem, że regulacja gaźnika w wilgoć jest trudna lub nie możliwa.. Czy to prawda ? A i czy można jeździć bez ssania ?

Bzdura.. Rozgrzewasz maszinę i regulujesz.
Na ssaniu się nie jeździ, ono służy tylko do tego, aby silnik miał "lżej" zapalać na zimnym. Potem powinno się je wyłączyć, no chyba, że jest elektroniczne to samo się off'nie.

Rozgrzej i normalnie reguluj.

Nie kombinuj. Ssanie jest potrzebne do rozruchu zimnego silnika. Szczególnie gdy temp poniżej 15 stopni .

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

slawek5t, Nie kombinował bym gdybym miał linkę.. Sprzedawca gaźnika mi napisał zebym wyjal ssanie odpalił potem zgasil i znow zalozyl, jest coś w tym ?

sam stwarzasz problem, jeżeli dobrze założył ssanie to nic to nie ma do rzeczy.
Rozgrzewasz silnik i regulujesz i tyle

_________________

Srzedam Kingway'a na częsci..pisać