Siema.
Ostatnio kupiłem, jako uszkodzony chiński skuter z silnikiem minarelli horizontal.
Poprzedni właściciel mówił, że trzeba wymienić wariator, bo rolki topii że przez niego ciężko odpala się go starterem(kopką). Raz go odpaliłem to po chwili zgasł. I teraz mam problem: iskra na świecy jest. paliwo dochodzi, nawewt czasem świeca jest zbyt szybko mokra(zalewa) i ani kopiąc nie odpala. Ostatecznie nawet nie parsknął Co mam robić?

zobacz czy ma kompresje

_________________

Bo życie jest po to by latać na moto !!!

Mack, Wyczyść gaźnik, sprawdź zawór membranowy, filtr powietrza wyczyść... Było już 150000 milionów takich tematów...

_________________

nieregulaminowy podpis

Zawór membranowy przepuszcza tylko w 1 stronę, chyba głównie o to chodzi...
A na czym polega te sprawdzenie?

Mack, wyciąg go, nalej benzyny, jak będzie przepuszczał fest to do wymiany. Jak będzie trzymał benzynę to ok.

_________________

nieregulaminowy podpis

Okej sprawdzę membranke . Sprawdzałem cyl, rys nie widać.
Jeszcze kupie uszczelniacze i wymienię dla pewności...

EDIT:
Nowa membranka założona, stara jest do niczego. Teraz mam problem: Jak wleję paliwo pod świecę to odpali na chwile łapie szatańskie obroty i zaraz gaśnie. A i jeszcze jedno jak zdejmę wężyk podciśnienia z kranika to paliwo powinno ciec? Bo u mnie ciągle cieknie

nie , nie powinno. Kranik masz do wymiany, dlatego Ci nie odpala, bo zalewa go.

_________________

nieregulaminowy podpis