Witam
Od dziś mam roxa, właściciel (niestety poprzedni właściciel to przejściowy a do rdzennego właściciela nie mam kontaktu) porobił coś z kablami.
Ogólnie nie mam pozycji, świateł długich (krótkie są), kierunki nie działają, i wgl kable poucinane -,-, klakson działa, licznik podświetlenie jest.
Może ktoś ogarnia i mi podpowie coś. Bo sam to tego nie zrobię, a elektryka w mieście dobrego nie mam do moto (na szczęście mam kolegów, ale dupy nie chce im truć)

tu macie foto:
http://iv.pl/images/08872438603920542846.jpg
http://iv.pl/images/96213510143903967116.jpg
http://iv.pl/images/44618315463611738121.jpg
http://iv.pl/images/93434013218697512119.jpg
http://iv.pl/images/13893441918013636412.jpg
http://iv.pl/images/70137689037972912192.jpg

Ta czerwona kostka co widać to idzie do ssania, a ten zielony a potem zmieniający się w czary przewód z tej kostki czerwonej idzie bezpośrednio pod klemę akumulatora -,-
Więcej z tego nie rozumiem.

_________________

Dawdoo, Na odległość nikt nic nie zdziała.

_________________

nieregulaminowy podpis

no niestety, ale może ktoś coś powie

_________________

Dawdoo, Bierzesz multimetr, sprawdzasz kable wszystkie i robisz sobie powoli.

_________________

nieregulaminowy podpis

Dawdoo, Poproś jakiegoś kumpla co ma taką samą elektrykę w Roxie, rozbierzcie plastiki. I rób kabelki tak samo jak ma twój kumpel. Wiem, że nie chcesz im dupy zawracać, ale poproś to sobie zrobisz

Rafcio825, Jak tak piszesz, to już wcale mógłbyś się nie wypowiadać, bo nic mu nie pomożesz, a tylko nabijasz post

_________________

Zapraszam !

Zobacz moją F12'stke !
Konkretny sport na ciekawych częściach !

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1977384#1977384

Może lajka ?

https://www.facebook.com/MalagutiF12TuningCustom

Zostaw po sobie komentarz.