W niedzielę wróciłem do domu po przejażdżce i już ciepły nie odpalił. Zalał się, a ja kopałem. Na drugi dzień rozebrałem gaźnik. Z dużym problemem odpalił i wypluł dużo paliwa z wydechu. Od niedzieli kiedy się zalał do poniedziałku paliwo ciekło z filtra prawie strumieniem. Teraz kiedy już odpala to ma dobry start ale robi buu i jedzie 35 km/h. Pytanie czy to wina tego że gąbka zamokła i nie wdmuchuje dobrze powietrza? Nie reaguje na regulację dyszą, iglicą i powietrzem.

Wydaje mi sie że gaźnik nie trzyma stosownego cisnienia i przepuszcza paliwo na skrzynie korbowa. Ew. sprawdz simeringi na wale i oblukaj głowice czy nie ma wycieków.

Simmeringi nowe, głowica nie puszcza. Jutro założę nowy filtr i zobaczę jak będzie

może to być też zepsuty kranik paliwa i paliwo leje się do komory wału oraz zalewa go

Zepsuty kranik tez obstawiam. Albo ssanie sie zacina jak masz automatyczne.

_________________

nieregulaminowy podpis

Jak miałem kranik zepsuty to też przez gaźnik paliwo leciało do silnika i wydechu. Przez noc pół baku wyleciało i w wydechu było Zmieniłem kranik i do dziś jest dobrze

_________________

po co ci nowy filtr on i tak ci nic nie zmieni pokombinuj coś z gaźnikiem nie filtrem bo jak ci zalewało stary filtr tak i nowy bedzie zalewało

Rafcio825, wątpię żeby przyczyną było ssanie

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

może się coś z membraną stało? sprawdź jej stan

_________________

Minarelli Horizontal

Jak dla mnie to typowy objaw łapania lewgo powietrza przez silnik...

seba7011, też tak sądzę. Odpala ale robi buu po otworzeniu manetki. Zatkałem wlot od oleju bo robię mieszankę. Ale po zatkaniu tego wlotu gaśnie. Nie wiem gdzie może łapać wszystko złożone skręcone. Może siadł simmer? Przed chwilą byłem w garażu i był problem z odpalenie. Obejrzałem stary filtr powietrza( aktualnie stożek), filtr jest cały poklejony sylikonem i masą . Ten filtr miałem od kumpla który ma 70cc i ponawiercał dziury żeby było więcej powietrza i podejrzewam że wdmuchało mi kawałki syfu i zatkało membrany. Pewnie to wina membran bo trzeba się nakopać żeby naszło paliwo, a jak już odpali to nachodzi mało paliwa i robi buu. Co myślicie, jest to realne?