Witam was. Mam pewien problem z moim skuterkiem. Ostatnio wymieniłem wał na Hebo Performance, cylinder Kit Airsal Sport 50cc, wydech gianelli. Wszystko skręciłem skuterek ładnie odpalił no to jazda. Zrobiłem nim około 160km i w poniedziałek przyszedł mi wario Kit Hebo Competition Plus, przed zmianą skuter jechał na serii z 1/4 gazu około 45-50km/h. Po włożeniu nowego wario z rolkami 4,1g apka ładnie się zbierała, niskie obroty, na 1/3 gazu 60-70km/h. Wczoraj jadę sobie do kolegi, przejechałem 1km taką prędkością i nagle zaczął mi mulić zwolnił do 10km/h dalej pracował na niskich obrotach, wjechałem do niego na podwórko, zawróciłem i pojechałem zobaczyć co się stało, gdy dodałem gazu przez chwile przyśpieszył a potem zgasł i od tamtej pory nie chciał odpalić

. Sprawdziłem świece (samochodowa ale iskra jest), była ona sucha to pomyślałem że gaźnik się coś przytknął (DELLORTO 19,5). Odkręciłem go, wyczyściłem, wkręciłem wszystko z powrotem i ***, dupa nie odpala. Teraz mam pytanie czy to wina świecy(mam zamiar kupić dziś nową), gaźnik źle wyczyściłem, czy może coś sie stało w cylku typu pierścionek poszedł czy jak?? kompresja jest. Macie jakieś pomysły ?? otrzymałem go za darmo, włożyłem w niego 1200zł i jeszcze muszę go zarejestrować w Polsce. nie chciałbym inwestować w niego więcej pieniędzy:( HELP !!!
@edit !
możliwe że znalazłem przyczynę. Jak odczepiłem wężyk od paliwa to wczoraj paliwo ciekło a dziś nie. pewno od ciśnienia sie zapchało przy tym pod zbiornikiem paliwa