Witam.
Dzisiaj jeździłem skuterem po deszczu , wszystko było ok .
3 godzinki później poszedłem odpalić skuter i zauważyłem , ze ma przebicie na świecy.
Kopie jak się dotknie i iskry widać . Wykręciłem fajkę z Quada i założyłem do skuterka.
Tak samo chodzi jak na tamtej , na wolnych chodzi normalnie , gdy się dodaje gazu to dusi go , jak dotknę fajki to też przygasa .
Co może być przyczyną przebicia fajki ? Tzn może coś z iskrownikiem czy coś ?
2 pytanie to czy jak nie mam akumulatora to ssanie nie będzie działać ? Na zimnym pali z trudem , jak kapnę pod świece to od razu. Jak jest ciepły pali bezproblemowo.
Czekam na pomoc
