witam mam problem z gaznikiem dellorto 17,5 siedzi w nim dysza 65 a wiec jest tak ciagle na wolnych obrotach go zalewa , gdy dojdzie do ladnych obrotow to smiga az milo tylko gdy puszcze gaz i zwolnie do tych 30,40 to juz nie pojedzie dalej tylko sie dlawi . rowniez z pod gaznika ciagle kapie benzyna . podejzewam ze plywak sie zawiesza ale rozbieralem to i normalnie chodzi tak wiec nwm o co kaman . moj set to seria + cylinder wm motor 70ccm i ten gaznik 17.5 . co o tym sadzicie?

nikt nic nie wie ? ;/

zamontuj dysze 80 albo 85 i sprawdz uszczelke , ja raz mialem tak ,ze rozbieralem i bo lecialo paliwo, a jak rozebralem 2raz wyjelem zaworek iglicowy i wlozylem to dzialalo, plus wyczysc dysze.

a jak regulowales gaznik? I sprawdz swiece czy jest kolor kawy z mlekiem jak nie to zle gaznik wyregulowales.

sroba od mieszanki powietrzno paliwowej , ten problem wystepuje tylko na niskich obrotach i srednich jak wkreci max to juz go nie zalewa. swiecy nie mam jak narazie sprawdzic bo malo paliwa mam i jak pojade te 3,4 km to nwm czy wroce

zamieszczam ten post moze sie kiedys komus przyda , pomoglo przekrecenie gaznika w lewo ( ja mam podrobke minarelli dlatego dla mnie lewa strona od tylu a gdy ktos ma oryginalna minarelii taka jak np aerox malaguti f12 neos itp to w lewa strone gdy stoimy z lewej strony skutera )