Witam. Mam następujące problemy z gaźnikiem 17.5. nie odpala na zimnym, za to jeśli na chwilę zatkam mu dopływ powietrza to od strzała. Na ciepłym pali jak marzenie. Był tez problem z zawolno napelniajacą komora pływaka, rozwiazalem to rozwiercajac delikatnie dziurkę która znajduje się są zaworkiem iglicowym. Drugi problem jest taki że gaznik od pocztku miał dziwną wadę, srubka od mieszanki musi być wkrecona na max inaczej skuter gaśnie dławi się i w ogóle dzieją się cuda.
Sorry za ortografie, pisane z telefonu. Proszę o pomoc.
-- 03 cze 2014, 13:52 --
może ktoś coś?
|