Jakiś czas temu złamały mi się śruby do mocowania wydechu przy cylindrze. postanowiłem zrobić nowe gwinty. spuściłem płyny, wyjąłem cylinder, zrobiłem to co miałem zrobić, no i wsadziłem cylek. wszystko ok, ale do pewnego czasu gdy skuter strasznie zaczął się grzać. niejednokrotnie wlewałem płyn odpowietrzając to, lecz po jakimś czasie skuter znowu zaczął się grzać. momentalnie pojawiało się dużo kresek. Gdy odkręcałem czache okazało się, że w zbiotniczku płyn się wydobył. nie wiedziałem w jaki sposób. dolewałem płynu i dolewałem, aż po jakimś razie sam mi zgasł. pojawiało mi się to już coraz częściej. nie wiem czy nie zatarłem cylka, ale nie w tym rzecz. niebawem rozbieram skuter i zobacze czy nie jest zatarty. martwi mnie jednak to chłodzenie. co może być przyczyną? wcześniej nie zdarzał mi się ten problem. wiem tyle, ze płyn wylewa się pod skuterem. schylając się zauważyłem, ze cieknie on z głowicy. jedni mówią, że poszedł mi wirnik od pomy wody, drudzy, że uszczelka mi poszła. jak myślicie? co może być przyczyną?
|