Siema. Zaczne od początku. Apka cięzko palila, tak od 20 kopniecia. Zapalala i gasła, a jak dałem beny do filtra to od strzała. Dodam, ze ssanie bylo zepsute oraz kapał płyn z pod glowicy. Wiec ok, kupilem uszczelki i przyszedl czas naprawy. Zabralem sie za glowice i byla dociągnieta tylko na 1 srubke, reszta bardzo slabo. Wymienilem uszczelki pod cylkiem oraz glowicy, zrobilem takze ssane, podregulowalem obroty no i skuter palil. Lecz za 3 godziny gdy chcialem odpalić juz nie dalo rady. O co chodzi, co mam zrobic ? Mam skuter Aprilia sr 99r na gaźniku, minarelli lc.
|