Witam , otóż moja Yamaha ma problem z rozrusznikiem .
Mianowicie jak kręcę to strasznie tak jakby przeskakuje "chechła" i ciężko ją odpalić .
I moje pytanie , czy da się jakoś naprawić ten rozrusznik czy to jest do wywalenia ?
Nie chce wydawać 100 zł na głupi rozrusznik .

_________________

"Lewy pas , gaz i płynę "

Może aku masz padniete albo szczotki starte.

w kolejności jak napiszę :

sprawdzić aku
przeczyscić styki przy rozruszniku i przy aku
rozebrac rozrusznik i sprawdzić szczotki
jesli szczotki dobre to cały rozrusznik wyczyscic w srodku
jesli szczotki wytarte to wymienić na nowe.
lub wymiana rozrusznika na inny używany za około 50-70 zł (orginał minarelli)


PS: stało sie to nagle ?
PS 2 : chechła czyli wolno kręci czy przepuszcza jakby? - bo to róznica.

Sprawdź też luzy zębatek w przekładni. Gdy jest luz to nawet dobry rozrusznik ma ciężko.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Nie , amkuś jest dobry bo podłączałem pod drugi i to samo . Tak jakby przepuszcza , dostałem się do przekładni ale nie widziałem żeby coś tam się stało jeszcze wyjmę rozrusznik i dam znać .

_________________

"Lewy pas , gaz i płynę "

Bendix moze przepuszczać. Lub luźne są zębatki które napędzają bendix

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3