Witam wszystkich mam problem z moją tzr. Jest to 2003 rok, silnik am6 mam tam założony cylinder airsal sport 70cc.
Problem polega na tym że jak zawsze zgasiłem tzr i zostawiłem na jakiś czas, po jakiś 3 godzinach chciałem odpalic więc przekręcam zapłon i wszystko ok z pozoru tylko. Gdy nacisnołem przycisk startera okazało się że rozrusznik nie daje rady, to postanowiłem na popych odpalic przy okazjii sprawdziłem sobie kompresje z 2 nie dałem rady upchac to pchałem na 4 noi nic. Nie chce odpalic. Niedawno ją kupiłem i wiem że mam spięcie gdzieś w kablach bo palą mi się zarówki innych problemów nie miałem. Więc zapchałem tzr do domu wykręciłem świece noi była cała mokra i okopcona oleju z benzyną było aż do połowy gwintu, iskra jest. Od razu zauwazyłem że cewka ma przebicie bije iskra w śróbke, jezeli świeca nie jest wsadzona w fajkę to idzie prąd po kablu i po fajce"kiedy świeca jest wsadzona w fajke jest wszystko w porządku ". Sprawdziłęm czy przypadkiem nie przytarła mi się tzr popatrzyłem przez kanał wydechowy i cylek w bardzo dobrym stanie podobnie jak tłok, kompresja bardzo dobra jest więc nie wiem w czym problem. Kilka krotnie prubowałem czyścic świece i nic. Gaźnika jeszcze nie czyściłem byc może przelewa się pływak i za dużo daje paliwa ponieważ przy odpalaniu na pycha strasznie strzela z wydechu i wali iskrami. Myślałem że klinek na wale jest zerwany lub się spałiła cewka czy coś podobnego, ponieważ zdziwił mnie ten rozładowany akumulator z którym nie miałem żadnych problemów, przy okazji tego wszystkiego zepsułem sobie zebatki rozrusznika bo jak pchałem przypadkiem nacisłem i się ułamały. Gdy naciskam starter kręci się sam rozrusznik i tak jak by bendix się nie wysuwał ale nie w tym problem chodzi o to że kiedy kręce rozrusznikiem to nie porusza się tłok lecz iskra jest co mnie bardzo zdziwiło, wydawało mi się że iskra powinna byc gdy magnego wejdzie na czujnik i powinno wysłac iskrę a nie gdy się kręci sam rozrusznik. Jakie są wasze propozycje? Bardzo bym prosił o pomoc ;)
|