witajcie, wczoraj zaczęło mi coś stukać po odpaleniu w silniku aż nagle zgasł- domyslilem sie ze to łożysku wału które juz od dawna hałasuje. dzisiaj podczas rozkrecania zobaczylem w jakim stanie jest frez i troche sie nie zapokoilem, co Wy na to ? pojeździ to jeszcze ?

Tak wygląda wariator:

i takie mało ważne pytanie- prawidłowo sie dociera ?



Pozdrawiam i z góry dziekuje za odpowiedź!

wał - mi to wygląda no że nie trafiłeś przeciwtalerzem w frez i dokręciłeś zbierak , jeśli nie będzie chcial wariator "wejść" popraw rowki pilnikiem a cylinder - cięzko wywnioskować widać tylko ślady po honowaniu i denko tłoka...

czyli zmiana wału nie bedzie konieczna ?