Witam , zrobilem szlif cylka i kupuje x3 oleju.
Ktory wybrac :
- Castrol Power Racing 2t.
-Castrol Actevo X-tra 2t.
- Repsol

Ktory olej wybrac ? najlepiej do max 40 zł , zalezy mi na duzej jakosci , zeby nie zostawial nagaru , zapewnial duza zywotnosc , mial swietne wlasciwosci.
Tak jak to moj tata mowi olej jest bardzo wazny ..ktory olej wybrac ? bo kupuje 3 opakowania na caly sezon

_________________

x2

Castrol dobry ale sprzedawca w sklepie wcisnął mi olej Repsol MOTO 2T Copmetition twierdząc że jest lepszy niż Castrol, powiedział też że ostatnimi czasy zrobił się lipny, nie wiem skąd dostał takie info. ale ok narazie leje repsola i szczerze mówiąc nie czuje różnicy olej jak olej.

_________________

nawet jak nalejesz orlenu to w jeździe nie będziesz czuł różnicy oprócz chmury dymu ... tylko później zobaczysz co będzie pod głowicą castrol i mobil robi dobre oleje do skuterów

Castrol Racing , chociaż repsol też dobry ;)

_________________

Kymco Zx Swap p/g . Zajrzyj ! ---> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=339884

Aprilia Sr R 05' Zajrzyj ! ---> post2607571.html#p2607571

FunPage : https://www.facebook.com/SR05R

Wiem, że pewnie nie egzekwujesz inne wyjścia niż wybór z tych trzech olejów.

Ale powiem Ci tak: to nie jest samochód w którym olej tam pracuje na poważnie.
To jest tylko 50ccm 2T.

Ja leję orlenowski półsyntetyk. Przejechane już mam ok 40000km. Natomiast na obecnym cylindrze może z 5k (70ccm). Oryginalny cylinder po zdjęciu był nadal w idealnym stanie.

Naciągnę stwierdzenie mocno ale wg mnie:
powiedzmy, że
1. na "gorszym" oleju pojeździsz 5 sezonów
2. na "lepszym" oleju pojeździsz 10 sezonów

Nie będę tu zakładał ile średnio rocznie wydasz na olej ale ja kiedyś obliczyłem sobie z grubsza jak jest u mnie i stwierdziłem, że taniej wyjdzie wymienić cylinder na nowy po tych 5 sezonach niż w ciągu jego żywotności wydawać na "lepszy" olej. Tzn. że po prostu taniej jest wymieniać 2x częściej cylinder z niby powodu tańszego oleju, niż kupować olej po 40 zł i za 10 sezonów i tak wymienić cyla

Ale tak jak mówię, to co napisałem, jest tylko teoretycznym założeniem i nigdy nie spotkałem się jeszcze z taką sytuacją, żeby przez gorszy olej taki mały silniczek padł szybciej lub był w gorszym stanie niż te z droższego oleju.

Nie mówię o olejach mineralnych, no ale mi starcza półsyntetyk z orlenu 2x tańszy. Osiągi świetne, żywotność też dobra jak narazie.

Ja lałem zawsze Castrol Power Racing 2T ale w te wakacje przeszedłem na tańszy ale nie pamiętam firmy. Tańszy o prawie 15zł, wygląd i konsystencja ta sama, różnica w pracy silnika żadna. Tak jak kolega wyżej, taniej wyjdzie wymieniać 2 razy częściej cyla z tym że wiadomo ze jak kupisz tańszy olej to tych 10-15zł nie odłożysz na cylek tylko wydasz więc przy zakupie nowego po prostu będzie czuć ubytek w portfelu (Przyjmując że tańszy olej rzeczywiście wpływa na szybsze zużycie cylka to nie wierzę w to co kolega napisał wyżej że aż 2 razy szybsze ;d)

Na dotarcie cylka dobre są oleje mineralne, po dotarciu lub po pierwszych kilometrach można spokojnie wrócić do zwykłego.

_________________

Zaprasza do mojego projektu
https://www.facebook.com/RoksanaPtaszka

Tak, właśnie naciągnąłem ostro to, że 2x szybciej zużywają się cylki na tanim oleju.

A i tak taniej wychodzi wymienić =2x cylek i kupować tańszy olej=
niż wymienić =raz cylek i kupować droższy olej=