A wiec oddałem skuter do mechanika wymienil w nim:
-Wał motorforce evolution
-cylek motorforce seria
-sprzegło motorforce seria
-wario motorforce seria
-gaznik motorforce 17,5
I był problem ze przez króciec gasl bo byl rozwarstwiony ale odebrałem juz bo mowie a co bede czekał sam wymienie... no to po paru dniach wymienielem razem z zaworem membranowym.. i fajnie apka lata nie gaznie wszystko ok.. to skrecilem i jade docierac po jakis 10 km wskaznik temperatury skoczyl na maxa (nagle)
. To sie zatrzymalem przekrecam spowrotem kluczyk i juz jest na normalnym poziomie... pojechałem jakies 5 k m zatrzymuje sie i slysze ze zaczeło cos piszczec i syczec tak jakby z przekładni wiec postanowilem wrocic jak najkrótsza droga do domu. dojechałem pod dom podrodze zaczeła przygasac na swiatłach, i pod domem dostrzegłem ze kapie mu cos z pod spodu najpewniej płyn chłodniczy... skuterem zrobilem łacznie około 50km. POMOCY CO SIE ZNOWU MOZE DZIAC!!!!

usun termostat. ale najpierw sprawdz czy nie ciagnie lewago powietrza

co tu może mieć do tego lewe powietrze?? bo dzis wymienielem ten krociec z zaworem sam poraz pierwszy

Sprawdź ten termostat, a najlepiej go wywal. Zobacz też podłączenie węży od pompy/chłodnicy.

podlaczenie okk. pozniej wywyle ten termostat.. a te dzwieki z przekłdnie?? moze pompa pada??

-- 17 mar 2014, o 18:58 --

Teraz do tego wszytskiego zaczeła przerywac tak ze prawie nie jedzie!!!!

Skoro coś ci kapie to celowałbym w uszczelkę pod głowicą ? może przepuszcza wodę ? nie ubyło płynu ?