Witam,ostatnio po dluższej przejazdzce 100km roxem ,odpaliłem go po wystygnieciu przejechalem 5 km zaczelo mu brakowac mocy wiec zwolnilem i od razu zgasł probowalem palic ale tylko od czasu do czasu strzeli bardzo mocno z wydechu i tyle,z gaznikiem ok dziala dobrze tylko dziwi mnie to troche bo iskra jest tylko po mocnym kopnieciu wczesniej tak nie było,kopka chodzi z taka sama sila jak wczesniej kompresje raczej ma,ostatnio tez mial problemy z paleniem na zimno mam cylek s6 mk II racing ma zrobione tylko z tysiac kilometrow wiec watpie zeby sie zatarł, mysle ze to cos z zapłonem tylko nwm za co sie zabrac proszę o pomoc bo bardzo go potrzebuje.
|