witam mam problem wczoraj delikatnie przyjaralem sprzeglo zeszło ok 1,5 mm okładziny ale zostało jeszcze 3mm na każdym

mam sprężynki stage czerwone najtwardsze sprzęgło stage mk2 okładziny po przypaleniu sa chropowate maja wżery i sa nierówne [coś takiego jak by skała] i korektor momentu obrotowego chyba od joga bo pisze z tylu jog i wydaje sie lekko krzywy ale o nic nie haczy dzwon Stage6 WingCooler przebarwiony ale prosty [wydaje sie prosty nie ma bicia i jest idealnie rowny przeciągając palcem

gdy dodaje gazu w stuncie to czasem czuć szarpanie sprzęgła a gdy dodaje gazu tzn mocno go zgazuje ze ma ruszac [wysokie obroty] czasem widac jak iskry ida u dołu [zauważył to kumpel dziś jak jeździłem w nocy bez pokrywy dla lepszego chłodzenia

czego to przyczyna moze byc to jak szczeki sie zasprzeglaja?? czy cos krzywe ?

dodam ze dzwon w stuncie mi sie bardzo grzeje,a w normalnej jezdzie po przejechaniu 3 km był temperatury ciała chłodniutki czyli się nie ślizga

prosił bym o szybka odp

czy do streetrace i yasuni r do stuntu lepiej średnie czy twarde sprężynki? bo mam te i te miękkie tez posiadam ale ich nawet nie chce zakładać