Rejestracja: 19 paź 2012, 17:38 Posty: 8 Lokalizacja: Krzemienica, Rzeszów
Pojazd: Aerox
|
Witam, Ostatnio zmieniałem kumplowi sprzęgło (mówił że późno wstaje). Okazało się że jedna sprzężynka była urwana i kompletnie nie było okładzin, powiem więcej dzwon ścierał już szczęki... Od wiosny sprzęgła minął ponad tydzień a okładziny dalej starte i dalej dzwon trze po szczękach, z tym że teraz wszystkie sprężynki są ok... Co może być przyczyną takiego obrotu sprawy ? Bo zacząłem się zastanawiać czy zakładać nowe... Z góry dziękuję, Pozdrawiam
P.S. zaznaczę tylko że to wymienione sprzęgło było używane
|
|