Witam

mój sprzęt Yamaha breeze 50 @ 70cc Polini sport 1994r.

Mam problem z wariatorem , ponieważ ma bardzo mały zakres ruchu tak że nie może uzyskać maksymalnego przełożenia co przekłada sie na mały v-max. Napewno nie jest to wina lekkich rolek bo mam 6,5 gr. Skuter do 50 km/h pracuje na niskich obrotach , a potem obroty zaczynaja sie podnosic i dochodzi ledwo do 80 km/h na bardzo wysokich obrotach, a powinien iść więcej spokojnie. Poprostu wariator nie może sie dalej przesunąc nie wiem dlaczego ?? Mam standardowy wariator , może go trzeba wymienić na sportowy jak sie wkłada mocniejszy cylek??

Jak nie bedziecie wiedziec o co chodzi to pytajcie jeszcze.

W chinolu tak miałem, to spolerowałem idealnie tulejkę i ten otwór, w którym siedzi ta tulejka. Powinno pomóc;]

No ok tak właśnie zrobie xD dzięki

Jeśli chodzi gładko to nie musisz nic robić. Wyczyść tylko tą tuleje i otwór z ewentualnego smaru/brudu.

Masz jakąś podkładke na tulei? Pasek ile ma szerokości ? ?

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

kiedyś miałem podkładke ale mi v-max zmalał więc ją wyciągnałem i v-max troche wiekszy ale za to miał słaby start. Teraz mi znowu zmalał v-max , to zeszlifowałem troche ta tuleje i znowu jest v-max ok , ale start to juz masakra. Pasek ma cały czas grubość 15mm (niby do wymiany ale kiedys przy tej samej grubosci paska grzałem tyle samo , a miałem jeszcze dłuzszą tuleję i podkładke) czaicie ?? bo trudno jest to wyjaśnić