Witam

Zlozylem sobie nowy silniczek do mojej malagi f12 (lc)
Wymienilem :
Cylek- metrakit hand made 70
wydech- next-r
lozyska walu - skf (z uszczelniaczami
membrany polini

Odpalil za piatym razem , zaczelem docierac zrobilem z 100km
postanowilem zalozyc wieksza dysze ( gaznik seria dysza 74 byla zalozylem 94)
odpalil przejechalem sie ale nie bylo dobrze odkrecilem o pol obrotu srobke od powietrza dodalem lekko gazu i zgasla.

Nie chce odpalic....
Cylek nie ma zadnej rysy , kompresja jest , uszczelniacze walu sa na swoim miejscu i wygladaja na cale , wacha jest , iskra jest , wszystko tak jak powinno ...

Ktos wie moze co jeszcze mogloby byc nie tak ??

Bardzo prosze o pomoc ...

Regulacja gaźnika, zalewa świecę??

_________________

"Nie sprzęt a technika zrobi z Ciebie zawodnika"

Jest lekko wilgotna ale nie tak ze z niej cieknie czy cos , iskra ladna , uderza w jedno miejsce.

No dobra ale wczesniej wlasnie na tej dyszy 74 i na powietrzu ustawionym tak jak wczesniej ladnei palila , teraz ustawilem na tak samo i du*a ...

No właśnie to nie jest tak, że jak wyregulujesz go na 74 to na wszystkich innych będzie chodził.
Pobaw się z regulacją gaźnika i zdaj relacje jak coś.

_________________

"Nie sprzęt a technika zrobi z Ciebie zawodnika"

No dobra ale przeciez wrocilem do starego ustawienia czyli dysza 74 i srobka od powietrza zostala wkrecona na taka sama glebokosc jak wczesniej. Wiec praktycznie powinno byc ok ale nie jest i wydaje mi sie ,ze powinien chociaz zagadac , chyba ze sie myle ;/

Ale jutro jeszcze ogarne to i dam znac

EDIT :

Dzis probowalem z kilkoma innymi dyszami i ustawieniami powietrza ale nic ;/ zadnej reakcji , nawet nie probowala zagadac ...
Wydaje mi sie ze powinna chociaz za tuftac ale nic sie nie dzieje ;/

Pomozcie ...

Używaj opcji 'EDYTUJ' !
M_LoT