Witam!;)
Otóż mam problem ze swoim roxikiem, za który nie wiem jak się wziąć
W środę naprawiłem skuter(problem z odpalaniem) i poszedłem się przejechać. Wszystko było bardzo dobrze. Odstawiłem go. W piątek wybierając się na zlot zauważyłem, że skręcając w lewo kierownica chodzi ciężej. W prawo nie mam tego problemu.
Pojechałem. Po kilku godzinach sporego jeżdżenia wróciłem do domu. Kierownica cały czas chodziła ciężko, raz mocniej, raz lżej. Ale jak go odstawiłałem do garażu chodziła już normalnie. Dzisiaj musiałem jechać do sklepu. Kierownica chodzi baardzo ciężko.
Nie mam pojęcia co to może być. Przy szybszym kręceniu słychać skrzypienie.
Co to może być?
Łożyska? Coś przyrdzewiało?
nie mam żadnego pomysłu. A chcę mieć jakiś punkt odniesienia za co się brać:)
Z góry dziękuję.

Może łożysko kierownicy ??

sprawdź to bo może się zatarło

_________________

Wpadnij obejrzeć mojego Roxa !!!

Aerox Monster Energy !!!

Podczas postoju?;|
W środę przestanę chodzić do szkoły to sprawdzę.
Jakieś inne pomysły?

Może coś się stało z blokadą kierownicy.

Nie:)
Powtórze, że jak szybciej kręcę w lewą, to słychać skrzypienie. Tam jakby tam rdza była. Może zrobiła się, jak skuter stał prawie tydzień. Stał pod dachem, ale było bardzo wilgotno(deszcze).
Jednak zastanawia mnie to, czemu tak nagle to się stało.
Skuterem jeździłem, było dobrze, odstawiłem, chciałem jechać i dopiero zaczęły się problemy...

Może nie w temacie.. ale ja też odstawiłem swoje moto na tydzień w garażu.. dzisiaj pojeździłem i padła mi uszczelka pompy wody/ pompa wody, do końca nie wiem bo jeszcze nie rozkręcałem.

Może psiknij tam WD40 może akurat coś pomoże.

Rozkrecaj, patrz i czyść ;p Jak cos nie tak bedzie znow to pisz.

Dzisiaj to przebiło wszystko:
Postanowiłem umyć skuter. Po umyciu odpalam chcę go wstawić do garażu a kierownica chodzi normalnie
Teraz idę sprawdzić czy dalej jest git;]