Witam dzisiaj znów zepsuł mi sie skuter.Odpaliłem go, chwile potrzymalem na obrotach i ruszyłem.Po przejechaniu 10 km zaczeło pierdzieć z tłumika (przerywać) dojechałem do garażu i mi zgasł.Nie chciał już zapalić.Kopka chodzi ciężko.(świeży cylinder na dotarciu)
Rozrusznik kręci ale nie odpala.Próbowałem odkręcić świece ale tak się zapiekla że nie chce ruszyć.Co mam robić pomocy.

ps. Posiadam Aeroxa,malossi sporta,multivara i seryjny gaznik 12.

_________________

Life Fast Die Young

jesli strzela Ci z tłumika to tylko regulacja pomoze.
jak sie nie myle to gdy strzela z tlumika to dostaje za duzo powietrza a za mało paliwa.

lub może mieć tak jak ja:) tzn woda dostaje mu się do zapłonu. Zobacz czy simering trzyma dobrze:) i czy wody nie masz w zapłonie

_________________

Sprzedam Yamahe TZR 2006r. cena do duzej negocjacji!
http://otomoto.pl/yamaha-tzr-yamaha-tzr ... 31579.html

jeśli kręci, ma jakąś tam kompresje i paliwo dochodzi to zostaje tylko iskra.

Ciężko ci będzie go wyregulować na gaźniku 12. Kup 17 i wtedy reguluj.

_________________

Oceń benelke i zostaw coś po sobie: http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=551120#551120

Jest możliwe że się zatarł??

_________________

Life Fast Die Young

FuN, wszystko jest możliwe jeśli źle go traktowałeś.

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

ufff cylinder żyje, nie zatarty.Jak odkręcić zapieczoną świecę??

_________________

Life Fast Die Young

ja odkrecałem tak ze troszke wd40 albo jakiejś oliwki kapnąć na to i zostawic na 2-3 godziny niech spłynie po gwintach i próbuj tylko uważaj zebyś nie urwał gwintu bo zepsujesz i niczym juz nie odkrecisz.. powili i cierpliwie to rób mozesz ale to bardzo delikatnie popukac młotkiem w swiece tam gdzie klucz nakładasz ale to bardzo delikatnie jakimś małym młotkiem

_________________

^_^