Mam pewien problem.otóż oprócz boostera posiadam jeszcze jakiegos starego niezarejestrowanego mbk z 1990r(nawet niewiem co to z model),ale chodzi ładnie przejechalem nim 1500 km i nic się nie psuło, nic aż w końcu chciałem wyczyscic świece bo juz była zajebiscie bródna no i wyczyscilem i wkręcam ją spowrotem w cylinderek aż tu nagle patrze ŚWIECA SIĘ KRZYWO WKRĘCIŁA no i po gwińcie w głowicy.no i właśnie chciałem sie zapytać czy da sie jakos naprawic ten gwint(nagwintowac) niewiem moze kupic nażynke na wielkośc świecy i zacząć działać czy jedynym wyjsciem jest kupienie całej głowicy?
liczę na wasze rady i porady :f

_________________

kocham was ludzie

Jeśli chciałbyś narzynkę to musiał byś większą niż gwint w świecy na moje rozumowanie. A jak by zalać od środka aluminium i narzynką pod gwint w świecy?

P.S - Nie przeklinaj bo dostaniesz warna

_________________

W uszach szum, w oczach mgła, na liczniku 22