No teraz już go nie odpalam, ale miałem taką sytuację w czasie jazdy. Pękł mi element od pompy wody ten do którego przypina się węże z dopływem płynu i ciekło, stanąłem i odczekałem jakiś czas żeby trochę wystygł, uszczelniłem to żeby dojechać do domu i przy końcu drogi nie miałem już za wiele płynu i chciałem wiedzieć ile silnik wytrzyma, bo gdy stanąłem płyn jeszcze wyciekał. Silnik nie był, aż tak bardzo gorący, więc myślę, że nic się nie stało z pierścieniami. Dziś mam mieć ten element naprawiony i zobaczę co będzie.
