Witam. Mam keeway matrixa z 06r. zatarlem 6 cylindrów bo nie wiedziałem jaka była przyczyna <lol2>. Ostatni cylinder poszedł do szlifu, zmieniłem wał korbowy ponieważ był wykrzywiony i przepalony, cały niebieski ;oo.(ale wał korbowy był od cpi i troszke był zardzewiały bo stał na dworze, ale go wyczysciłem i wszystko łądnie gites) Gdy załozyłem juz cylek po szlifie i dopasowany tłok, to skuter nie chciał odpalić, dopiero gdy prysnęłem mu auto-start do gaznika, pojezdził 1 dzień, i z rana brat już nie mogł odpalić, poszłem i musiałem kopać jakieś 30 minut ponieważ odpalał się i po chwili gasł, ale te kopanie skutkowało bo po 30 minutach juz odpalil i musialem go gazować z 2 minutki zeby nie zgasł, lecz dochodził tylko do 6k obrotów max, a są wszystkie blokady zdjete, tłumik tecnigas.. Pomyślałem że może pasek się ślizga więc zakupiłem na mielochu spręzyne 50% czarna hebo, i dysze większą, gdy zmienilismy z bratem to juz wgl nie chcce odpalac tylko jak psikne autostartem do 2 max 5 sekund pochodzi i gasnie. Dodatkowe info? hmmm świeca się cały czas zalewa, yy jak odpali na tą chwilkę to dymi jak pociąg ;o. iii hmm chyba to wszystko, i moje pytanie czego to jest przyczyna pozatym wyczyscilem gaźnik jak nalezy, sprawdzilem cylek czy nie zatarty, wylalem całą bezyne z baku poniewaz mieszałem z olejem, i dałem czystą benzyne, yyy i raczej to wszystko. Ja już niemam sił do tego skutera, lecz mnie ciągnie wciąz do niego haha ;D więc prosze Was o pomoc, czego jest przyczyna i jak to zrobić ;). Z Góry wam dziękuje za odpowiedzi

.