Dziś z rana przepaliłem któryś raz już w tym roku swoją vive i pojechałem se po obiad do lidla, Wracając wjechałem w dużą kałuze i zaczął mi się dusic dodając gazu i tak już całą droge do domu miał. Wcześniej mi się tez to już zdarzało kilka razu, ale nie przejmowałem się tym, bo mało jeździłem. Czyżby wina świecy?
Z góry dzięks za pomoc

Prawdopodobnie woda dostała się na świecę i po prostu robi zwarcie i przerywa.
Omijaj kałuże, albo załóż jakąś gumę na świecą, tak, żeby woda na nią nie leciała.

_________________

wysusz cewke cewka w vvacity jest po lewej jak stojisz od przodu przedem xD cewka jest zaraz nad blotnikiem a rama

_________________

**** Dziekuje Dobranoc ****

TomekT., Jeśli myślisz, że woda naleciała bezpośrednio na cewkę to jesteś w błędzie, bo to po prostu nie możliwe No chyba, że jeździłby bez nadkola całego

Tak jak wspominałem wcześniej. Po prostu woda leci na świecę i robi zwarcie.

_________________

faciu3,


Vavacity sa tylko AC i cylindry sa zabudowane takze i swiece za fajka wiec to cewka wiem bo sam to miałem

_________________

**** Dziekuje Dobranoc ****

ja też myślę że woda dostała mu się pod świecę i robi się zwarcie tak jak wcześniej pisał faciu3,

_________________


Człowiek szybko odchodzi ale wspomnienia o Nim zostają w naszych sercach do końca.
Malina niech Ci ziemia lekką będzie.[*] LWG

Też jestem za wodą przy świecy lub dostała się do filtra powietrza bo przy zalaniu cewki to nie te objawy ; )

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Peu ... city/99623
^SPRZEDAM^ VIVKE
Sprzedam Meridę Matts 90

Z filtrem powietrza jest wszystko dobrze, sam to najpierw sprawdziłem, gąbka nie była nasiąknięta wodą, więc od razu na myśl przyszła mi świeca.

TomekT., gadasz bzdury pisząc, że zalało cewkę. Jak woda może dolecieć aż nad nadkole i dostać się do cewki To nie możliwe, bo po to jest właśnie nadkole, żeby woda tam nie leciała.
Cała woda z tylnego koła leci prosto na cylinder, który mimo, że jest obudowany plastikami to i tak świeca jest odsłonięta i leci woda na świecę, co skutkuje przerywaniem.
Jak już pisałem pokombinuj z wycięciem jakiejś gumy, która zasłaniałaby świecę. Ja tak mam i nawet największe kałuże teraz nie są wstanie zalać mi świecy.

_________________

Oryginalnie w vivce mam taką gumę na świecę ale i tak jest cała w błocie zabryzgana

_________________

Hebo NG
Leovince ZX
Sprężynki niebieskie
Dellorto 17,5

O to chodzi, że moja świeca też jest masakrycznie uwalona w błocie i to raczej przez to błoto. Każda najmniejsza teraz kałuża powoduje duszenie się silnika, jutro umyję silnik i zabezpieczę świecę jakąś gumą. Dzięki za pomoc!!

ja całą zimę latałem baz zadnych plastików na cylku a więc swieca z fajką była na wierzchu
i tylko na kole (nic się nie działo)
na samym szkielecie a więc to raczej nie jest to chociaż ..............

_________________

[glow=orange][shadow=black]Moja Vivaroxana ;p[/shadow][/glow]
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=129245