Witam,
Na wstepie sie przywitam gdyz jestem nowy forum i ostatnio zaczalem przygode z trekkerem.
Moj klopot polegal na tym ze pierw po przejechaniu 500 metrow gasl( po wyłaczeniu automatycznego ssania) i mial klopot z odpalenieale jakos po chwili ruszal albo tez mial spadki mocy ale jak sie "podpompowało " gazem z wyczuciem to przestawal mulic dostawał strzala mocy i szedl. obecnie na ssaniu pali ale po dluzszej chwili gasnie i nie ma mocy jechac albo wlasnie takie spadki mocy jak pisalem. na 99% jestt to zekomy zawor membranowylecz mam klopot z wykrecenim go gdyz na silniku jest osłonaplastikowa i zaslania 2 śruby i nie wiem jak dostac sie prubowalem rozne srubki odrecic i nic. wiecie jak mozna ta plastikowa osłone zdjac?
z gory dziekuje za informacje bo cieplo jest a gaznik juz wyczyszczony czeka na wkrecenie.

ta osłone masz na 3 śrubkach 1 jest tu przy wiatraku druga pod kufrem fardzo widoczna koloło krucca a 3 jest za tylnim kołem jak dobże się rozejżysz to ją zobaczysz i po odrręceniu powoli zdejmiesz nie tak prosto zejdzie trzeba troszkę nią pokręcić bo mało miejsca odrazu świece wykręć to szypciej zdejmiesz. Jak kruciec nigdy nie był odkręcany to będziesz miał problem takli jak ja z jedna śrubką bo nie ma rowka na srubokręt ani nie ma łepka na klucz jest taki stożek ja ją piłką ręczną spiłowałem że zrobiłem rowek na śrubokręt i wykręciłem.

Jak ja zawór membranowy w moim trekkerze mam pod gaźnikiem nie wiem jak ty. Ja odkręciłem 4 śrubki gaźnika podniosłem go lekko, wyciągnąłem stary zawór membranowy, włożyłem nowy przykręciłem gaźnik i po robocie. (Latał pięknie póki pierścień nie pękł )

_________________

Jeden ślad, wiele dróg.
WLKP.

co tu gadasz zawór jest pod króccem a żeby go odkręcić to trzeba zdjąć osłone cylka.