Witam. Mam taki problem: skuter odpala z pierwszego, na wolnych obrotach chodzi idealnie a po przekreceniu manetki do końca skuter nie chce wejść na obroty. Jak przekrecam powoli to do polowy manetki mogę go wkrecic a później spadają obroty i znowu przerywa. Kiedyś miałem taki sam problem i gdzieś kable z przodu nie łączyły to poruszałem nimi i było ok. A teraz już wszystko sprawdzałem. Na 3 świecach to samo. Fajkę zmieniałem, gaznik czyściłem kompresorem, wszystkie kostki rozpinalem i nadal nic. Teraz stoi caly rozkrecony i nie wiem co mam z tym zrobić:( pomoże ktoś? Jak coś to pisze z telefonu więc sorki za pisownię.

_________________

Kingway Hooligan-> Malaguti f10 full tuning-> Speedfight -> Jet Force TUNING
XD

xpiterx, Jak zsiądziesz z skutra i na nózkach mu dajesz gaz, jak się zachowuje ?

Zobacz magneto i przewody od niego.
A poruszenie przewodami kiedyś mogło pomoc. Teraz już nie. próbówka w rączkę i jazda

_________________

Moja Aprilia :
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=257155

Moje TGB :
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 45#1788945

na stopkach jest to samo, nie może się wkręcić i przerywa.

magneto sprawdzałem i chyba jest ok. tylko nie wiem czego dokładnie mam tam szukać....

a którym kablom mam się tam z przodu dokładniej przyjrzeć i co tam jest takiego co mógłby powodować to przerywanie....

_________________

Kingway Hooligan-> Malaguti f10 full tuning-> Speedfight -> Jet Force TUNING
XD

xpiterx, Sprawdź wszystkie kable od magneta i kostki co od niej są i się podłączają. Miałem identycznie i była wina kabli.

_________________

Moja Aprilia :
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=257155

Moje TGB :
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... 45#1788945