Witam
Mam problem otóż gdy jedzie się moim speedem cały czas trzeba trzymać manetkę na max . i jedzie 60 po przejechaniu ok. 500 metrów przyspiesza do 90 ale jak się puści manetkę i prędkość spadnie do 60 to znów trzeba trzymać pełną manetkę bo jest taki przymulony . Kiedyś rolki były 5 g no i było podobnie teraz dałem 6,5 no i jest porażka co zrobić . Zeby się rozpędzić trzeba mieć zawsze gaz na max i przy krótkich odcinkach po wsi to cały czas trzeba mieć pełny gaz . Pomóżcie bo wlałem 4 litry przejechałem ok. 50 km. po wsiach i paliwa nie ma .

To że dużo pali to zle ustawiona iglica i trzeba wyregulować gaznik a co do rolek to musisz sam sprawdzić które lepsze skoro na 5 było podobnie co na 6,5 to może daj 4,5