Witam mam taki problem z jetem ,gdy go odpalę i chodzi na wolnych jest wszystko ok ,ale po dodaniu gazu tak do 20 km/h silnik przerywa potem już ładnie ciągnie do 80 , dodam jeszcze że trzeba manetkę odkręcić do oporu bo na połowie maneki przerywa i nawet się nie rozpędza.

Jet jest na gaźniku .

_________________

mam to samo ale tutaj sie niczego nie doiwiesz najwyżej ci powiedza że w dwusówach tak jest,znajdż jakiegoś mechanika,ale nie w sklepach z chinolami tylko mechanika z zamiłowania ,taki fachman rozbierze sprzet i bedzie szukal az znajdzie bo to dla takiego sprawa honoru i kase bierze aż zrobi na 100 proc.Ja takiego znalazłem 25 lat siedzi w silnikach motocyklowych i jak sie ociepli to do niego jade.Nie ma czegoś takiego zimny musi przerywać 5 minut totalna bzdura przyczyna gdzieś jest tylko trzeba jja umieć znależć i wyeliminować.pozdrawiam

Ja już sobie sam poradziłem ;)

_________________

to powiedz co było bo ja też prubowałem juz różnych regulacji i zimny nadal przerywa, został tylko zawór membranowy albo silnik lapie lewe powietrze ale nie przez gaznik,dlatego chce dać do tego goscia zeby kompresje zmierzył i doszedl co jest bo samemu grzebiąc rosną tylko koszty .