Witam wszystkich po raz kolejny!
Mam znowu problem z moim Jetem. A mianowicie od razu opiszę problem. Wyciągam skuter z garażu odpalam go i sobie jeżdżę, vmax jak i przyśpieszenie są ok. Ale jak tak trochę pojeżdże to pod górkę jedzie na całym gazie 40km/h, a potem z górki to około 90km/h. Czasami mam taką samą sytuacje na zwykłej prostej, po prostu wtedy wbija tylko do 40km/h i potem no tak jakby blokada, nie wbija na większe obroty. Czasem też tak mam, ze jadę na pół gazie i dam cały gaz to przez 5s , może trochę więcej jedzie tak jakby na pół gazie (choć manetka jest na Full) i właśnie dopiero po tych 5s przyspiesza (czyli tak jakby trochę opóźniona reakcja na gaz) ale właśnie największy problem w tym, że czasami jadę na pół gazie i jak dam ten Full gaz to w ogóle nie ma reakcji.

puchnie tłok chyba mam to samo że na zimnym silniku jedzie pięknie a na rozgrzanym max 55 km/h

Czyli cylek do wymiany właśnie też tak myślałem. Ale jeszcze zrobię testy żeby upewnić się, że to to. Nagrzeje go porządnie i sprawdzę.

No wiesz ja mam ten sam problem lecz dziś zrobiłem 50 KM i po 10 km zaczął słabnąć a po kolejnych 10 KM powrócił do życia ^^ więc nwm o co chodzi

No też mam coś podobnego. Będę kombinować. A wie ktoś czy można jakoś konkretnie sprawdzić czy ten tłok puchnie, czy nie da się tego sprawdzić?

Mi mówią żeby sprawdzić kompresje

Teraz jeszcze zauważyłem, że jak jadę na pół gazie i dam manetkę na full to strzela tak trochę z tłumika, po czym przyśpiesza i przestaje strzelać. Czego to objawy? Za dużo benzyny dostaje czy powietrza?

to kwesta regulacji gaźnika

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161