Witam posiadam speedfighta 2 , załozyłem w nim Cylinder Airsal Tech Racing 70ccm (1000km przebiegu) , gaźnik Arerche 19, wydech Yasuni Z , zawór membranowy Tech Recing, dysza 90, wariator Polini speed control , spręzyna centralna Malossi biała , sprężynki sprzęgła Malossi czerwone , sprzegło seryjne ale nowe, pasek nowy Dayco , rolki w tej chwili około 7g (nie pamietam dokładnie)
I Mam z nim wielki problem otóż na postoju sie niby wszytsko ładnie wkręca na obroty , jednak podczas jazdy jest coś nie tak , v/max jakies 50 km/h nie wkreca sie tak jakby wgl nie jedzie to ... próbowałem na rolkach 9g , 7g, 5,7 * na tych wkrecał sie dosyc) ale startu to nie ma wcale jak an taki setup i wgl masakra jakaś . Coo może mieć winę ?? Założyć twardszą sprężyne ,lżejsze rolki ?? Proszę pomoźcie juz nie wiem co mam robić ; / Może mieć wina przekładnia ?? Przedtem na seryjnym cylindrze i gaźniku seryjnym jechał 70/75 max ; / To też mało jak na te cześci co były w nim .
O to jak to chodzi >
http://www.youtube.com/watch?v=jdDqoeE6 ... e=youtu.be