jak skuter postoi jakieś 10h to po odpaleniu normalnie chodzi może chodzić 5min ale gdy się da gazu do oporu podczas jazdy to zaczyna przerywać tak jakby dostawał za mało paliwa a po tak jakby przyśpieszeniu już jedzie normallnie ma przyspieszenie i jedzie normalnie.

Następny problem

Dodam że tamten problem był już od dawna a ten pojawił mi się dzisiaj podczas jazdy skuter jedzie normalnie przez chwile a potem ma tak jakby mu sie odcieło paliwo.Postoi jakieś 50s i odpal i się jedzie normalnie a po chwili odnowa to samo dodam że paliwo normalnie widać w wężyku do samego gaźnika.Dzień wcześniej zakładałem spręzyne 30% ale jest chyba zatwarda bo pasek nie może wciąć w to co jest za sprzęgłem.I musiałem spowrotem włożyć ta co była.

Jeśli coś jest nie zrozumiałe to piszcie to to bardziej wyjaśnie.Prosze o odpowiedzi z góry dziękuje.

czyli ze co?
Nie sądzisz ze moze byc to spowodowane wina gaźnika a nie spręzyną centralną..
Sprubuj ewentualnie na innej swiecy jesli masz.

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

Też tak myślałem i jutro będe czuścił gażnik.