Witam. Chciałbym zdemontować dozownik. Z tego co się naczytałem to mam silnik E1 (dozownik sterowany linką gazu) i moje pytanie brzmi czy muszę go całkiem wyciągać czy wystarczy odłączyć linkę gazu? Jeżeli już bym to zdemontował to czy przy gaźniku trzeba zaślepić miejsce w którym wchodzi wężyk z dozowanym olejem? Prosiłbym o jak najprostsze wyjaśnienie. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

_________________


Speedfight 307 WRC http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=310945

Obieg zamkniety robisz , linke zostawiasz . Przewód co doprowadza olej do dozownika łączysz z jego ujściem, proste

_________________

TGB r50x - http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1911845#1911845

Ogień na tłoka!

To jest instrukcja jak odłączyć i zostawić pompkę, jednak to tylko pozwoli na robienie samemu mieszanki i nie odciąży wału. Żeby go odciążyć muszę pompkę zdemontować i zaślepić otwór powstały po jej demontażu (tak sobie wygooglowałem i chyba to będzie prawdą).

_________________


Speedfight 307 WRC http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=310945

Dziwne rozwiazanie w tych spedach . W Morini napędza wał dozownik i nie ma linki / obrotami reguluje. A w Minarelli linką, a tutaj nie wiem co chcieli osiągnąć Jeżeli chcesz zdemontować to odkręć i zobacz jak tam sytuacja wygląda, jak nie poradzisz sobie daj zdjęcie to pomogę :>

_________________

TGB r50x - http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1911845#1911845

Ogień na tłoka!

W Euro2 już nie ma linki tylko elektronika tym steruje. Zamontuje również przeciw talerz S6 i reakcja na gaz powinna być znaczniej odczuwalna. Jak będę demontował dozownik to porobię zdjęcia i zrobię poradnik,żeby w przyszłości nie było takich pytań. Dzięki za odpowiedzi. Jak coś będę jeszcze potrzebował to dam znać.

_________________


Speedfight 307 WRC http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=310945