Witam parę dni temu zmieniłem gaźnik w swoim elystarze na dellorto 17,5
stary sprawiał problemy bo skuter się dławił na starcie i gasł zaraz po odpaleniu na ciepłym silniku..

Po wymianie gaźnika sytuacja się odwróciła. Skuter ładnie odpala na ciepłym silniku i już się nie dławi, ale pojawiły się dwa problemy:

1 Na zimnym silniku żeby go odpalić muszę przytykać wlot filtra powietrza szmatą czy gąbką inaczej nie zapala wcale

2 Przy prawie maksymalnej prędkości skuter przyhamowuje, przestaje reagować na manetkę i strzela ( ciężko powiedzieć czy z wydechu czy z gaźnika), wystarczy jednak odpuścić gazu i trochę zwolnić i wszystko wraca do normy

Filtr powietrza seria z przerobionym mocowaniem na gaźnik, cylinder 70cm, dysza główna w gaźniku 75 (zmieniona z oryginalnej 95), dołożony filtr paliwa (nie wiem czy to ma znaczenie)

Prosze o pomoc w rozwiązaniu problemów...

1) Ssanie masz sprawne?
2) Według mnie za mała dysza. Osobiście celowałbym w 85-90 + dobra regulacja

_________________

///BMW

Punkt 1 można już wykreślić. Przyczyną było nie pasujące ssanie , po założeniu manualnego skuter odpala zawsze.

Ogólnie mam problem z dyszami, nie wiem na która jest właściwsza. Mam 72, 75, 78. Na 72 skuter jakby zamulał z powodu zbyt małej ilości paliwa. Na 75 wystarczy że wykręcę manetkę o kilka mm i skuter rwie jakbym mu wykręcił gaz na max a dalsze wykręcanie manetki nic nie daje co znów jest chyba objawem zbyt dużej dyszy. Na 78 jak wyjąłem gąbkę z filtra powietrza problem strzelania zniknął ale dostaje z jakby za dużo paliwa i przymula przy starcie. Może problem leży w seryjnym filtrze powietrza?