Witam postanowiłem wymienić olej w przekładni i zobaczyć w jakim stanie są przełożenia... odkręciłęm dekielek przełożeń troche podwadziłem olej cieknie ale cały dekiel nie chce zejść... nie chce go za mocno podwadzić żeby nie zerwać uszczelki... Z jednej strony schodzi a z drugiej coś trzyma. Moje pytanie brzmi czy moge to podwadzić na siłę czy muszę odkręcić kółko czy cuś żeby to zeszło?

foto jak to wygląda ( widać nawet już uszczelkę-to żóltawe na górze...)



Proszę o szybką pomoc kogoś kto się zna i kto to już robił żebym sobie potem przełożeń nie zje*** : (

Nie musisz ściągać koła, Na pewno uszczelka tak mocno trzyma, bo one się tak przyklejają Pociągnij a jak uszczelka się zerwie to posmarujesz silikonem i będzie dobrze. Sam tak zrobiłem

_________________

Albo trzyma silkion albo masz jakis segier którego nie zauwazyłes na wałku przełozeń

Chyba nie będę tego podwadzał na siłe... i tak nie wyciągnę tego rękami za mocno siedzi a łomem boje się tam majstrować... Chciałem sprawdzić łożyska itp. Bo jak jade koło hałasuje ale okazuje się że tak musi być bo po ściągnięciu dzwona i sprzęgła koło chodzi cichutko,tak szumi... Zaleje tam tego motula w tubce to przekładni,będzie dobry? Dzięki za odpowiedzi.