siema, ostatnio mój speed zaczoł przerywać i mulić, tylko jechał do 35 jak dałem troszeczke gazu jak wiecej to nie chciał sie wkręcać na obroty i przerywał to przeczyściłem filtr i regulowałem ale nic nie dało, to jakoś dojechałem do serwisu, no to tam koleś rozkręcił gaźnik i byłą w nim woda to go przeczyscił i spućścił paliwo z baku i nalał świerze, i tez regulował, potem sprawdzał różne dysze, podnosił iglice, i powiedziałze nie wiem co tu sie stało i nie naprawił, i powiedziałze na ssaniu lepiej jeździ, to ja odebrałem to jechałem na ssaniu i do 60 nawet dobrze jechał potem mulił, przerywał, ten z serwisu powiedziałze łapie lewe powietrze, potem szedł mi 70 i ja tak troche pojeździłem to jak by mi nagle nawet dobrze jechał ale ciagle na tym ssaniu ;/ i w kącu jeździł jak wcześniej, to tak troche wczoraj pojeździłem i dziś prawie cały dzień, a bez ssania to do 40 dobrze szedł a potem te przerywanie muł i wgl, no to jeździłem na ssaniu ale jak juz tak sporo pojeździłem to jak by zaczoł troche mulic i słabiej jechać to w domy przeczyściłęm gaźnik, filtr wyczysciłem i jak skręciłem to było gorzej niż wcześniej prawie wgl nie chciał jechać jak dawałem gazu to przerywał, chłopaki jak myślicie co to moze być, pomóżcie, ja juz z nim nie daje rady ;/ . a i jeszcze mechanik powiedział mi ze to moze być simering na wale
Edit
pomoże ktoś ?
to bardzo ważne
adeek
i wydaje mi sie ze jest jeszcze cylinder troche przytarty bo teraz bardzo słabo odpala, kiedyś to za pierwszym kopem
